Autobus linii 84 jeździ mniej więcej raz na godzinę, 94 maksymalnie trzy. Mimo to, na przystankach na skrzyżowaniu Wyszyńskiego z Kamienną, gdzie obydwa się zatrzymają, nie ma nawet jednej ławki.
- Jeśli się spóźnimy na któryś z autobusów, to na kolejny musimy naprawdę długo czekać. Oczywiście stojąc, bo nie ma tam gdzie przysiąść, nawet na chwilę - żali się pani Daniela, nasza Czytelniczka. - Już od dobrych dwóch lat razem z innymi pasażerami korzystającymi z tych linii, prosimy zarząd dróg o postawienie tam ławek. Niestety jak dotychczas bez skutku - wyjaśnia i prosi o pomoc "Gazetę Pomorską".
Ze sprawą zwróciliśmy się do Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy. - Mam dobrą wiadomość dla pasażerów linii 84 i 94 - oznajmiła Magdalena Kaczmarek, rzecznika ZDMiKP. - Jeszcze w tym miesiącu na ulicach naszego miasta pojawi się cała partia nowych ławeczek, m.in. na przystankach przy ul. Kamiennej i Wyszyńskiego - zapewniła.