- Trzeba mieć założone konto i aplikację, która umożliwia płatności w ten sposób - mówi Jarosław Rekowski, dyrektor wydziału komunalnego w ratuszu. - A można żonie czy mężowi zapłacić za postój, nawet będąc w Krakowie.
To na pewno będzie wygoda dla większości zmotoryzowanych. I na pewno będą tę nowinkę chwalić, bo skończy się poszukiwanie parkometru i drobnych w kieszeni...
Znacznie łatwiej będzie też można przedłużyć postój i za to zapłacić. Bez nerwów, że już za chwilę czeka nas kara...
Gorzej jest z regulacją w sprawie abonamentu, bo mieszkańcy śródmieścia, którzy do tej pory mogli wykupić go o 10 zł taniej, teraz będą traktowani tak jak każdy inny klient, nawet niekoniecznie z Chojnic, a więc nie dostaną ulgi.
- Chcemy, żeby teraz każdy mógł sobie wykupić taki abonament i nie chcemy nikogo wyróżniać - podkreśla Rekowski.
Tę propozycję już kwestionuje stowarzyszenie Projekt Chojnicka Samorządność, które optuje za utrzymaniem status quo, czyli ulgi dla mieszkańców starówki.
Quiz: Znasz gwarę regionalną - rozwiąż quiz
I zamierza po raz kolejny wnioskować o nieodpłatne parkowanie w soboty i o pierwsze pół godziny parkowania za darmo. To pierwsze już spotkało się z krytyką burmistrza, bo twierdzi, że to wyrok dla handlu i że żadnej rotacji aut w centrum nie będzie. To drugie wiąże się z wymianą wszystkich parkometrów, a to koszt ponad 300 tys. zł. Czy radni zdecydują się na taki wydatek?