Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Będzie nas coraz mniej. Jednocześnie chcemy łagodniejszych przepisów aborcyjnych [infografika]

Joanna Pluta
Joanna Pluta
Urząd Statystyczny w Bydgoszczy
Konferencję „Życie w darze ” zorganizowano w Bydgoszczy z okazji Dnia Życia. Jak mają się do tego wyniki badania nt. przepisów aborcyjnych?

Według prognoz w 2050 roku mieszkańców Kujawsko-Pomorskiego będzie o około 14 procent mniej niż w 2014 roku. To znaczy, że z 2,1 mln mieszkańców zostanie 1,8 mln. To tak jakby z mapy województwa zniknęła niemal cała Bydgoszcz. - Warto podkreślić, że to wcale nie migracje mają największy wpływ na spadek liczby ludności - mówiła podczas seminarium w Kujawsko-Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim Wioletta Zwara, dyrektor bydgoskiego Urzędu Statystycznego. - Spadek, o którym mówimy, wyniknie z niekorzystnych zmian związanych z przyrostem naturalnym.

Szacuje się, że w całej Polsce liczba ludności do roku 2050 spadnie o około 8,4 procent - to znaczy, że z ponad 38 mln zostanie nas około 35 mln. Co więcej, w 2005 roku na 100 obywateli aż 52 będzie z przedziału wiekowego 65 plus, co oznacza duży deficyt w grupach młodszych, w tym w grupach w wieku produkcyjnym. - Do 2035 roku prognozuje się spadek liczby urodzeń o niemal 27 proc., za to liczba zgonów wzrośnie o 13 proc. - wylicza Zwara.

W czym upatrywać tak złej sytuacji dotyczącej liczby urodzeń w Polsce? Zdaniem Mikołaja Bogdanowicza, wojewody kujawsko-pomorskiego, w ostatnich latach popełniono dużo błędów. - Trzeba zrobić wszystko, żeby to odwrócić. Podstawą rozwoju naszego kraju powinna być rodzina i zapewnienie wsparcia dla rodzin z dziećmi oraz dla tych, którzy dopiero będą je zakładali - mówił. - Program 500 plus to przykład tego, co trzeba robić. On musi zaowocować.

Przeczytaj także: Większość Polaków jest "za" aborcją

Sytuacja materialna jest jednym z powodów, dla których notuje się spadek urodzeń. - Do tego dochodzą późniejszy czas zawierania małżeństw, rozwój kariery, wykształcenia i swobodny dostęp do antykoncepcji - mówił z kolei dr Rafał Adamczak, konsultant wojewódzki w dziedzinie endokrynologii ginekologicznej i rozrodczości. - Problemem jest też niepłodność, z którą w Polsce boryka się około 1 mln par, a to oznacza, że co piąta para nie może mieć dziecka.

Będzie nas coraz mniej. Jednocześnie chcemy łagodniejszych przepisów aborcyjnych [infografika]
Urząd Statystyczny w Bydgoszczy

Podczas konferencji zorganizowanej z okazji Narodowego Dnia Życia poruszono też temat stosowania procedury in vitro w leczeniu niepłodności. Dr Adamczak przekonywał, że czas obalić kilka mitów związanych z tą metodą. - Wbrew temu, co się podejrzewa, dzieci poczęte za pomocą metody in vitro to dzieci zdrowe - mówił. - Choć niepozbawiona wad, in vitro to podstawowa metoda umożliwiająca ciąże u par niepłodnych.

Dr Anna Goc, kierownik Zakładu Genetyki UMK, przedstawiła natomiast listę wątpliwości wobec in vitro, które ma jako biolog. - Nadal nie wiemy, jak osoba, która się rodzi dzięki in vitro, będzie się starzeć, jak to wpłynie na jej zdrowie itd. Pamiętajmy, że najstarsza osoba urodzona dzięki in vitro nie ma jeszcze 40 lat - mówiła.

Dyskusja na temat ochrony życia i zagrożeń, jakie niesie spadek urodzeń, zbiegła się z publikacją wyników badania zleconego przez „Dziennik Gazetę Prawną” na temat stosunku Polaków do przepisów aborcyjnych. Do Sejmu wpłynął bowiem projekt ustawy, która miałaby te przepisy zaostrzyć, dopuszczając aborcję tylko w sytuacji zagrożenia życia matki. Według badania, tylko nieco ponad 20 proc. ankietowanych przychyla się do konieczności ich zaostrzenia, 26 proc. uważa, że w przepisach nie powinno się nic zmieniać, ponad połowa zaś, że powinny być bardziej liberalne.

Zobacz także: "Aborcja w obronie życia". XVII Manifa przeszła ulicami Warszawy

źródło: TVN24/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska