Kto pozwolił zniszczyć przydrożne słupki, które przydałyby się gdzieś na wsiach? - pyta Zbigniew Rydziel, radny gminy Świecie. - Celowo zatrzymałem się wczoraj przy drodze koło Mondi. Musiałem sprawdzić, czy słupki leżą przy jezdni, bo są wyciągnięte, czy celowo ktoś je zniszczył. I co się okazało? Że zostały ścięte i nic już z nich nie będzie. Aprzecież taki słupek kosztuje! Nie mogę patrzeć na podobne marnotrawstwo. Jeśli tak będziemy traktować nasze mienie, to zostaniemy drugą Grecją.
Co na to Adam Meller, dyrektor PowiatowegoZarządu Dróg w Świeciu? - Stare oznakowanie, które wykonawca usuwa w ramach remontu, przechodzi na jego własność, a w zamian ustawia nowe. To typowa procedura - wyjaśnia. - Inna rzecz, że te słupki miały już swoje lata, część z nich połamały ciężarówki, dobrze więc, że zostaną wymienione.
Omijajcie wahadło
Prace przy przebudowie tej drogi mają potrwać do końca lipca. W tym czasie wykonawca znacznie zwiększy jej nośność. - Na najwyższą, z uwagi na natężenie ruchu, które wynosi 12 tysięcy pojazdów na dobę - uściśla Meller. - Wiadomo też, że sporą część stanowią ciężarówki dojeżdżające do Mondi.
Dyrektor zarządu dróg uprzedza kierowców, że remont będzie się wiązał z utrudnieniami w ruchu: - W części, gdzie znajduje się równoległa, wewnętrzna droga Mondi, możemy liczyć na współpracę z zakładem, kierowcy będą mogli z niej korzystać. Tam, gdzie się ona kończy, zorganizowany będzie ruch wahadłowy, dlatego warto omijać tę trasę.
Koszt budowy wynosi ponad 7 milionów zł. Wykonawcą jest Skanska.
Czytaj e-wydanie »