Bez komputera ani rusz

Dzisiaj nie wyobrażamy już sobie życia bez komputera.

Komputer jest wynalazkiem XX wieku, choć wcześniej ludzie także próbowali sobie ułatwić liczenie. Przez wiele stuleci posługiwali się różnego rodzaju liczydłami. Później wynaleziono pierwsze maszyny liczące, a nieśmiałe sygnały rodzącej się informatyki pojawiły się w XIX wieku. Wtedy powstała maszyna, przypominająca komputer: miała pamięć i liczyła w oparciu o program.

Pierwszy elektroniczny komputer powstał natomiast w latach trzydziestych XX wieku. Zbudował go Amerykanin John V. Atanasoff. Komputer nie działał jednak tak, jak trzeba. Dopiero po II wojnie światowej, w 1946 na amerykańskim Uniwersytecie Pensylwania naukowcy wymyślili sprawnie pracujący komputer. Nazwano go ENIAC.

Pierwszy polski komputer powstał natomiast w 1958 roku. Stworzono go w Polskiej Akademii Nauk.
Dziś komputer nie przypomina swojego pierwowzoru. Jest o wiele bardziej nowoczesny i znacznie więcej "potrafi".

Możemy korzystać nie tylko z komputerów stacjonarnych, ale i laptopów, które zabieramy niemal wszędzie. Wasi rodzice wykorzystują komputery w pracy, Wam urządzenia te służą do nauki i zabawy. Nawet nie wiemy, kiedu uciekają nam kolejne chwile spędzone przed monitorem.

Na pewno rodzice czasem zwracają Wam uwagę, że za długo gracie na komputerze. - Moja mama prawie codziennie mówi, że powinienem iść na spacer albo pograć w piłkę zamiast siedzieć przy komputerze, ale ja wolę zostać w domu i surfować w internecie - przyznaje Staś. Pamiętajcie jednak, że rodzice troszczą się o Was i dlatego nie pozwalają Wam na spędzanie długich godzin przez monitorem.
Dzisiaj "komputer" kojarzy nam się nieodłącznie z internetem. W sieci możemy znaleźć informacje niemal na każdy temat, sprawdzić wiadomości, posłuchać muzyki, poczatować z kolegami czy wysłać do nich e-maile. Dzięki temu możemy mieć znajomych nawet w różnych częściach świata. Jeśli mądrze i umiejętnie korzystamy z internetu, może on przynieść nam wiele korzyści.

Bez komputera i internetu większość z nas nie umie się już obejść. Tymczasem za kilka lat będziemy pewnie korzystać z jeszcze nowocześniejszych urządzeń. Kto wie, czym zaskoczą nas naukowcy.