Minęły zaledwie trzy miesiące od czasu, gdy mieszkanka podwłocławskiej Nowej Wsi, która wyszła na spacer z 9-miesięcznym dzieckiem, została napadnięta i pokąsana przez luźno biegające psy. Czy ta tragedia czegoś nas nauczyła?
Czy jesteśmy bardziej wyczuleni na sytuacje, gdy psy biegają luzem, bez kagańców, a przede wszystkim bez kontroli właściciela? Czy właściciele bardziej pilnują swoich czworonogów?