Bezrobotnych już mniej, a wsparcie ogromne

Jak wynika z najnowszych danych pośredniak, dzięki tak dużemu wsparciu będzie mógł m.in. sfinansować wszystkie wnioski bezrobotnych na tzw. mikroprzedsiębiorczość.

Informacje te mogą napawać optymizmem, bo jeszcze na początku tego roku wydawało się, że urząd pracy ze względu na ograniczoną pulę pieniędzy będzie musiał część planowanych zadań ograniczyć.

Lepiej niż myśleliśmy

- Dziś już wiemy, że będziemy mogli sfinansować wszystkie formy aktywizacji zawodowej bezrobotnych - mówi Waldemar Bartkowiak. - Już przekazaliśmy pieniądze dla 130 osób na mikroporzedsiębiorczość, a na liście jest 210 zgłoszeń. Wszyscy otrzymają pieniądze, maksymalnie w ciągu półtora miesiąca.

Nie zabraknie też funduszy dla przedsiębiorców na tworzenie nowych miejsc pracy. W zamian za utworzenie jednego miejsca pracy mogą oni liczyć na kwotę 18,4 tys. zł.

W tym roku trzykrotnie więcej osób zostanie przyjętych na staże. Również nowe miejsca pracy znajdą osoby w ramach robót interwencyjnych. Kolejne osoby mogą liczyć na szkolenia.

Wyższa stopa bezrobocia

Ten pakiet dobrych wiadomości jest szczególnie ważny, bo w sierpniu bez pracy pozostawało 5574 mieszkańców naszego powiatu, a stopa bezrobocia wahała się w granicach 17,4 proc. W sierpniu ubiegłego roku poziom bezrobocia był dużo niższy i wynosił 14,9 proc. Na szczęście od kwietnia tego roku liczba bezrobotnych sukcesywnie topnieje.

- Z pewnością w części, na rynek pracy odbiło się spowolnienie w gospodarce - mówi Paweł Przyjemski, kierownik referatu usług rynku pracy i rozwoju zasobów ludzkich Powiatowego Urzędu Pracy dla Powiatu Toruńskiego. - Szczególnie w pierwszych miesiącach tego roku zauważyliśmy zdecydowanie mniejsze zapotrzebowanie w budownictwie. Szczęśliwie zakłady pracy nie przeprowadziły masowych zwolnień grupowych. Tylko w zakładach "Serdelek" w Różankowie z planowanych 40 osób zwolniono jedynie 10.

Najwięksi znów zatrudniają

Najwięcej miejsc pracy generuje strefa ekonomiczna, a największym zakładem jest Sharp w Ostaszewie, który ponownie zaczął przyjmować pracowników.

- Nie możemy jednoznacznie wskazać, że wcześniejsza redukcja zatrudnienia była spowodowana kryzysem - mówi Witalis Korecki, zastępca dyrektora generalnego ds. personalnych i administracyjnych w firmie Sharp. - Wzrost zatrudnienia wynika z sezonowości naszej produkcji i ożywienia na rynku elektronicznym. Od lipca zwiększamy zatrudnienie, teraz mamy blisko 1900 pracowników.

Również inne zakłady ze strefy jak Poland Tokai Okaya dynamicznie zwiększają swoje szeregi. W tym zakładzie w marcu pracowało 150 osób, teraz już 680.

- W związku z ilością funduszy, jakimi w tym roku dysponujemy, myślę że będzie to lepszy rok niż ubiegły - dodaje Paweł Przyjemski.