Bitwa Regionów. Mamy pierwszych laureatów na Kujawach i Pomorzu [zdjęcia]

Wyzwanie podjęło blisko 30 Kół Gospodyń Wiejskich z wszystkich gmin powiatu nakielskiego. Nie zabrakło KGW „Wieszkowanki”, które wygrało powiatową rywalizację rok temu. I tym razem gospodynie z Wieszek koło Nakła podjęły wyzwanie i przyjechały do Minikowa z nadziejami.

- Przygotowałyśmy na konkurs karpia na śliwce z rodzynkami. To pyszne danie – opowiada przewodnicząca Agata Jeszka. Gościom targów panie serwowały kilka rodzajów placka. Skosztować można było m.in. domowego sernika i jabłecznika. - Naprawdę dużo ciasta ludzie kupują – informowały „Wieszkowianki”.

Konkursowa propozycja KGW Rozpętek (gmina Kcynia) to krupnik. - Rok temu nam się nie udało wygrać, ale próbujemy dalej. Nasze koło liczy około 30 osób, działa kilkadziesiąt lat – mówi Zefiryna Dorsz, przewodnicząca KGW.

Już drugi raz do Bitwy Regionów stanęły także mieszkanki Dębowa (gmina Sadki). Przygotowały czarninę z lanymi kluseczkami.- Nasze koło jest liczne, bo około 50-osobowe, mamy też panów w swoich szeregach – opowiadają gospodynie.

Pierwszy raz swych sił próbują m.in. mieszkanki Starego Jarużyna (gmina Szubin). - Nasza propozycja to pierogi pałuckie. Z czym się je robi? Z tartymi ziemniakami i cebulką – zdradza przepis Stanisława Rygielska, przewodnicząca koła. - Najpierw przysmażamy na oleju cebulkę z czosnkiem, potem dorzucamy tarte ziemniaki i to wszystko doprawiamy pieprzem i solą. KGW Stary Jarużyn skupia same panie, jest ich 29. To koło z tradycjami, działa od 1959 roku.

Wszystkie konkursowe potrawy oceniło jury pod przewodnictwem Szymona Brukwickiego, znanego nakielskiego kucharza i restauratora. Przed ogłoszeniem wyników przyznał on, że wybór zwycięzcy nie był łatwą sprawą.

- Przygotowaliście wspaniałe potrawy. Podnieśliście poprzeczkę tak wysoko, że naprawdę burzliwe obrady były. Wybraliśmy faworytów, ale było ciężko. Dziękuję wam za zaangażowanie, które było niezwykłe.

Przewodniczący jury chwalił uczestników „bitwy” za to, że często sięgali po produkty regionalne. - Na was ciąży obowiązek upowszechnianie tradycji kulinarnej, upowszechnianie receptur. Róbcie to dalej i nie pozwólcie, by nasza tradycja kulinarna zaginęła – apelował.

Zwycięstwo i bon o wartości 2 tys. zł przypadły paniom z KGW Anieliny (gmina Sadki), które przygotowały berce z dynią. Bon o wartości 1,5 tys. zł za drugie miejsce Jolanta Sobecka, dyrektor Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa odział regionalny w Toruniu,  wręczyła przedstawicielce KGW Mrocza. Jurorzy chwalili przygotowaną przez mroczanki kaczkę z marchewką, kapustą i kluseczkami. Gratulacje za trzecie miejsce wraz z bonem na 1000 zł trafiły do KGW Dobieszewko (gmina Kcynia). To nagroda za roladki wołowe z kapustą.

Co kryje się pod tajemniczą nazwą berce wyjaśniła nam Maria Kubik, przewodnicząca KGW Anieliny. - To gulasz z podrobów drobiowych. Bo u nas na wsi dużo zawsze kaczek i kur hodowano, a także gęsi i indyki. Trzeba było z podrobami coś zrobić. I stąd taka potrawa. Przygotowałyśmy ją z musem z dyni i paluszkami z ciasta francuskiego.

.

Wygrana cieszy tym bardziej, że KGW Anieliny szykuje się do 65-lecia. - Będzie festyn sołecki połączony z jubileuszem koła. Kiedy? 8 lipca – informuje Maria Kubik.