Odpust w charzykowskiej parafii przypada 26 sierpnia, ale turniej w boule tradycyjnie odbywa się w niedzielę poprzedzającą odpust.
Do zawodów stanęło jedenaście dwuosobowych drużyn. Ks. Henryk Borkowski wraz z Chojnickim Towarzystwem Polsko-Francuskim zadbali o miłą atmosferę. Woda mineralna, kawa, drożdżówki wzmacniały zawodników, bo też i rozgrywki były długie od 14.00 do blisko 20.00.
Pogoda dopisała, zawody w boule na charzykowskiej plaży miały liczną widownię. Żar lał się z nieba, więc zawodnicy wywieźli z Charzyków także piękną opaleniznę.
W tegorocznych zawodach odpustowych było sporo debiutantów, ale sierpniowe boule w Charzykowach to nie turniej zawodowców, więc co roku jest okazja, aby do grona miłośników tej dyscypliny sportowej czy świetnej rozrywki dostępnej w każdym wieku garnęły się kolejne osoby.
- Tak było i tym razem, z czego się bardzo cieszymy - mówi Czesław Selke, prezes Chojnickiego Towarzystwa Polsko-Francuskiego. - Jedenaście drużyn to spore zawody.
Dla wszystkich uczestników prezes Selke miał dyplomy, a ks. Henryk Borkowski nagrody pocieszenia w postaci kalendarzy z Janem Pawłem II. Najmłodsi - Diana Dundor z Litwy i Radek Gólcz dostali też obrazy Matki Boskiej Kazańskiej.
Ostateczna klasyfikacja przedstawia się następująco: pierwsze miejsce drużyna "Ja Nie Wiem" w składzie Jan Negebauer i Patrick Chrapkowski, drugie "Szał Ciał", czyli Ireneusz Czaja i Włodzimierz Szałek, a trzecie Czaja Team, w składzie Paweł Czaja i Radek Gólcz. - Dla zwycięzców mam szczególne nagrody - powiedział na zakończenie ks. Henryk Borkowski. - Puchary wykonane przez mieszkańców Domu Pomocy Społecznej w Chojnicach.