https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Brodnica. 300 zł mandatu za jazdę z pasażerem w... bagażniku

Za: KWP Bydgoszcz, bog
Młody mężczyzna, który podróżował w bagażniku, musiał opuścić pojazd
Młody mężczyzna, który podróżował w bagażniku, musiał opuścić pojazd Archiwum
Nie dość, że wyprzedzał "na zakazie", to jeszcze podczas kontroli policjant znaleźli w bagażniku jego auta… pasażera "na gapę". Pasażer "ponad stan" swoją podróż dokończył pieszo, a kierowca dostał mandat 300 zł.

Policjanci brodnickiej "drogówki" zauważyli przy ulicy Sikorskiego forda eskorta, którego kierowca, nie dostosował się do znaku zakazu wyprzedzania i przekroczył linię podwójnie ciągłą.

- Funkcjonariusze zatrzymali kierowcę do kontroli - informuje mł. asp. Agnieszka Łukaszewska, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Brodnicy. - Autem kierował 19-latek, który przewoził komplet pasażerów. A kiedy jeden z funkcjonariuszy postanowił jeszcze sprawdzić bagażnik samochodu, wybuchnął śmiechem. Ku zdziwieniu policjanta kierowca przewoził pasażera "na gapę".

Młody mężczyzna, który podróżował w bagażniku, musiał opuścić pojazd w obecności policjantów. Pasażer "ponad stan" swoją podróż dokończył pieszo. Jak się okazało, młodzi mężczyźni, jechali w taki sposób, aż z miejscowości Susz, na Mazurach, a ich celem był Toruń.

Kierowca eskorta został ukarany mandatem w wysokości 300 złotych. Na jego konto trafiło również 6 punktów karnych.

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

x
xxx
najlepsze jest to że 100 m dalej znowu wsiadł do samochodu i dotarł do Torunia w bagażniku
J
Julian
Byli to kibice Jezioraka Iława jadący na mecz Elany z Zagłębiem
m
maryś
No przestańcie! A co w sytuacji, gdy policjant słyszy np. z bagażnika głosy porwanej osoby? Co, nic mu nie wolno zrobić? Ma odejść? Jeśli jest podejrzenie, że coś jest nie tak - to chyba od tego jest? W końcu to policjant, a nie pracownik ochrony...
e
ememka
z tego, co się orientuje - policjant ma prawo poprosić o pokazanie - gaśnicy, trójkąta ostrzegawczego, a te zwykle wozimy w bagażniku... może właśnie tak było i dlatego zajrzał do środka?
m
moltan
napiszę inaczej samochód jest własnościa prywatną drogówka nie ma uprawnień do przeszukiwania samochodu (bagażnik lub wnętrze samochodu ) moga to tylko zrobic w obecnosci celnika ktory musii sie wylegitymowac !!!!!!!!!!
m
moltan
Policjant nie miał prawa przy kontroli drogowej patrzec do bagażnika !!!!!nasi mysla ze sa ponad prawem przy zwyklej kantroli drogowej moze tylko poprosic o prawojazdy iwedlug praw munijnych nie musisz posiadac przy sobie i za brak nie moga cie ukarac Polska policja jest poza prawem zaden drogowy policjant w polsce nie ma prawa przegladac bagażnika jedynie moze to zrobic w obecnosci przedstawiciela sluzb celnych ale i oni musza sie wylegitymowac
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska