Policjanci brodnickiej "drogówki" zauważyli przy ulicy Sikorskiego forda eskorta, którego kierowca, nie dostosował się do znaku zakazu wyprzedzania i przekroczył linię podwójnie ciągłą.
- Funkcjonariusze zatrzymali kierowcę do kontroli - informuje mł. asp. Agnieszka Łukaszewska, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Brodnicy. - Autem kierował 19-latek, który przewoził komplet pasażerów. A kiedy jeden z funkcjonariuszy postanowił jeszcze sprawdzić bagażnik samochodu, wybuchnął śmiechem. Ku zdziwieniu policjanta kierowca przewoził pasażera "na gapę".
Młody mężczyzna, który podróżował w bagażniku, musiał opuścić pojazd w obecności policjantów. Pasażer "ponad stan" swoją podróż dokończył pieszo. Jak się okazało, młodzi mężczyźni, jechali w taki sposób, aż z miejscowości Susz, na Mazurach, a ich celem był Toruń.
Kierowca eskorta został ukarany mandatem w wysokości 300 złotych. Na jego konto trafiło również 6 punktów karnych.