W czwartek , kilka minut po godz. 22 patrolujący miasto policjanci, zauważyli kierowcę jadącego fiatem uno środkiem ul. Polnej.
Kierowca wykonywał dziwne manewry kierownicą, jechał prosto na radiowóz. Policjanci zjechali na pobocze i uniknęli zderzenia. Siedzący za kierownica fiata uno mężczyzna nie zareagował na policjantów, nie chciał się zatrzymać.
Po kilkuset metrach wreszcie stróże prawa mogli sprawdzić, kto i dlaczego o mały włos nie doprowadził do zderzenia się samochodów.
Mundurowi podczas kontroli od razu wyczuli od mężczyzny alkohol. Po zbadaniu alkomatem okazało się, że 73-letni Henryk K. ma prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Pijanego kierowcę po zbadaniu przez lekarza, przekazano rodzinie. Starszy pan nie uniknie jednak odpowiedzialności za jazdę po pijanemu, oraz popełnione wykroczenie.
Grozi mu kara nawet dwóch lat więzienia i utrata prawa jazdy nawet na dziesięć lat.
Czytaj e-wydanie »