Brodnica. Niemcy piją, Polacy kradną

W grudniu ub. roku do Niemiec wyjechało dwunastu uczniów i opiekunowie z Brodnicy. Od kilku dni w mieście przebywają zagraniczni goście, którzy przyjechali z rewizytą.

Wymiana młodzieży, to część dwuletniego projektu pod hasłem "Niemcy i Polska - skomplikowana historia, lepsza przyszłość".

- Efektem współpracy będą cztery produkty: żartobliwy plakat o uprzedzeniach, film o uprzedzeniach, strona internetowa o regionie oraz przewodnik - mówi Rafał Okoński, nauczyciel niemieckiego z ZSZ w Brodnicy.

Oprócz pracy nad projektem uczniowie mają czas na zwiedzanie, naukę podstaw języków.

- Wymiana młodzieży to bardzo dobry pomysł - zapewnia Anja Borejdo z Niemiec (świetnie radzi sobie z językiem polskim). - Uczymy się podstawowych zwrotów w języku polskim. Poznajemy nowych kolegów.
Przy okazji uczniowie dowiadują się jakie stereotypy drzemią w obu nacjach.

- Niemcy nie znają współczesnej Polski, a Polacy Niemiec. Cały czas myśli się o nas, że jesteśmy źli. Niemcy piją, Polacy kradną i piją tylko wódkę. No i że niemieckie kobiety są brzydkie - takie jest myślenie. Jeśli zapytać Niemca o znanych Polaków wymieni Małysza i Podolskiego, bo ten ostatni gra u nas w piłkę. Mało osób wie na przykład, że Jan Paweł II to Polak - dodaje Anja.

- Wiedzą kim jest Podolski i Małysz. O tym, że Jan Paweł II jest Polakiem już nie - dodaje.
Na realizację projektu szkoła otrzymała grant ze środków Unii Europejskiej w wysokości 15 tys. Euro. Koordynatorem projektu jest brodnicka zawodówka.

Efekty pracy młodzieży można obejrzeć na stronie - schulpartnerschaft.xaa.pl