Zwierzątko dziwnym trafem zawędrowało na ruchliwa ulicę św. Jakuba tuż obok redakcji "Gazety Pomorskiej". Na chwile przysiadła w bramie jednej z kamienic. Zwinięta w kłębek, trochę odpoczęła i pomalutku, dostojnie przeszła do drugiej bramy. Zwierzę sprawiało wrażenie rannej lub bardzo wycieńczonej. Trochę kulało na tylną łapkę.
Na widok ludzi zwierzę wcisnęło się za stojący plastikowy pojemnik, a później lekkim truchtem uciekło w bramę i podwórze najbliższej kamienicy.
Nie wiadomo, czy do miasta w zimowe południe zawędrowało zwierzę dzikie, czy też uciekinier z hodowli.
Norki europejskie w Polsce już nie występują. Ich miejsce zajęła norka amerykańska. Zwykle w ciągu dnia przebywają one w norach ziemnych, a aktywnie polują w nocy. Są dość powszechnie hodowane w wielu krajach, także w Polsce, na fermach jako zwierzęta futerkowe.