Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brodnica. Pan Andrzej wygrzebał się z dołka. Pomógł ośrodek wsparcia

Tekst i fot. Katarzyna pankiewicz [email protected] tel. 56 49 84 877
- Przez alkohol straciłem dom, pracę, a jednak znalazł się ktoś, kto wyciągnął do mnie pomocną dłoń - mówi Andrzej Zieliński, pierwszy mieszkaniec ośrodka wsparcia dla osób bezdomnych i wychodzących z bezdomności.

Oficjalne otwarcie Betanii, bo tak nazwano ośrodek, odbyło się w miniony czwartek. O tym, że jest potrzebny, świadczy choćby jeden przykład - pana Andrzeja, kiedyś mieszkańca Osieka.
Wygrzebał się z dołka

- Dzięki Caritasowi mam dach nad głową - mieszkanie, pracę, zdobyłem kwalifikację pozwalające mi podjąć pracę palacza, zrobiłem prawo jazdy. Wiem, że żyję. Powoli zaczynam układać swoje życie na nowo. Mam dobry kontakt z kadrą kierowniczą, osobami tu pracującymi. Wiem, że w każdej chwili mogą iść do nich, porozmawiać, każdy mnie wysłucha - wlicza panAndrzej.

Mówiąc o przyszłości, zaznacza on, że musi jeszcze jakiś czas pomieszkać w Caritasie. Nie zdążył dotąd odłożyć gotówki, która pozwoliłaby mu samodzielnie stanąć na nogi. Chce jednak spróbować: - Mam nadzieję, że znajdę pracę, jakieś mieszkanie, które będę w stanie utrzymać. Gdyby nie pomoc Caritasu, pewnie byśmy nie rozmawiali, nie byłoby mnie na świecie, bo sam nie wydostałbym się z dołu alkoholizmu. Dzięki pomocy, jakoś się opanowałem, przestałem pić całkowicie i nauczyłem się współpracować z innymi.

Zwykły dzień

Pan Andrzej wstaje o godz. 5.30, jest palaczem w Brodnickim Centrum Caritas. Ma sporo obowiązków, dzięki czemu nawet nie ma czasu, by pomyśleć o powrocie do nałogu: - Muszę zadbać o wszystkie piece, o ich konserwację, o wszystkie sprawy gospodarcze. W przerwach jest czas na posiłki. Śniadania i kolację sam sobie przygotowuję. Mam w mieszkaniu lodówkę oraz kuchnię. Na obiady chodzę na stołówkę - opowiada.
Uczęszcza również na spotkania z grupą wsparcia. Jest pierwszą osobą, której udało się pomóc wyjść z ciężkiej sytuacji. - Mam nadzieję, że inni też skorzystają z tego, że ktoś wyciąga pomocną dłoń. Nie pożałują - kwituje nasz rozmówca.
W ośrodku wsparcia powstało 16 mieszkań chronionych. Są przeznaczone dla pełnoletniej młodzieży opuszczającej domy dziecka. Kilka z nich zostanie przeznaczonych dla bezdomnych wychodzących z bezdomności.

Władze Brodnickiego CentrumCaritas chcą realizować indywidualny program wychodzenia z bezdomności. - Żeby zapewnić tym osobom: całodobowe wsparcie bytowe, opiekuńcze, wspomagające, aktywizujące zawodowo, opiekę psychologiczno-terapeutyczną i socjalno-prawną - tłumaczy ks. Grzegorz Bohdan, dyrektor placówki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska