Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brodnicki Caritas pomaga? Różnie mówią

Tekst i fot. (kat)
- Przyjęcie jest możliwe na podstawie skierowania wystawionego przez miejskie lub gminne ośrodki pomocy społecznej - wyjaśnia ks. Grzegorz Bohdan.
- Przyjęcie jest możliwe na podstawie skierowania wystawionego przez miejskie lub gminne ośrodki pomocy społecznej - wyjaśnia ks. Grzegorz Bohdan.
- Czy to prawda, że brodnicka noclegownia nie przyjęła na noc bezdomnego? Czytałem, że źle potraktowano człowieka - pyta Janusz z Brodnicy.

Na portalu Brodnica.net znaleźliśmy kilka stron wypowiedzi internautów. Pierwsza z nich informuje o zaistniałej sytuacji: - "W nocy z 15 na 16 lutego w noclegowni Caritasu w Brodnicy nie przyjęto bezdomnego, który nie był w najlepszym stanie fizycznym (był trzeźwy). Osoba, która odmówiła przyjęcia bezdomnego to łysy mężczyzna. Powodem był brak miejsc w noclegowni. Najlepsze jest to, że bezdomny został przygarnięty na Statoil i tam spędził dzisiejszą noc. Ciekawe, że w Caritasie nie znalazł się nawet kawałek podłogi dla tego mężczyzny, a kierownik noclegowni nawet nie chciał ze mną na ten temat rozmawiać" - pisze użytkownik Riedel.

Przeczytaj: 60 tysięcy świec Caritas zostanie rozprowadzonych na terenie Diecezji Bydgoskiej

Włóczęga, nie bezdomny

Okazało się, że Albin C. mieszkaniec Kruszwicy faktycznie odwiedzał brodnicką noclegownię. Dwa razy. - Pierwszy raz, nocą 6 lutego został przywieziony przez patrol policji - informuje Adam Świtalski, kierownik noclegowni. - W związku z panującymi ujemnymi temperaturami został zakwaterowany doraźnie do czasu załatwienia formalności związanych z dostarczeniem skierowania uprawniającego do korzystania z noclegowni - dodaje.

Następnego dnia pan Albin opuścił noclegownię. Trafił tam ponownie 10 lutego. Raz jeszcze udzielono mu pomocy. - Przez cały czas swojego pobytu podkreślał, że nie jest osobą bezdomną tylko włóczęgą. Powiadomiłem o tym pracownika MOPS w Brodnicy - informuje kierownik. O sytuacji mężczyzny powiadomiono MGOPS w Kruszwicy. - Została przekazana informacja, że pan Albin wielokrotnie odmawiał jakiejkolwiek pomocy, nie wyrażał zgody na umieszczenie w placówkach opiekuńczych.

Przeczytaj: Bydgoszcz. Caritas rozdaje biednym okulary

Ma środki do życia

Poinformowano nas również, że mężczyzna posiada ok. 900 zł dochodu i nie otrzyma skierowania do korzystania z noclegowni przy BCC w Brodnicy - zapewnia Adam Świtalski. Jak się dowiedzieliśmy, mieszkaniec gm. Kruszwica przebywał w noclegowni do 11 lutego.

- Przyjęcie jest możliwe na podstawie skierowania wystawionego przez miejskie lub gminne ośrodki pomocy społecznej - wyjaśnia ks. Grzegorz Bohdan. - Osoby bez skierowania przyjmujemy warunkowo do czasu skontaktowania się z odpowiednim ośrodkiem. Pan Albin nie był osobą bezdomną, zostało mu udzielone schronienie i pomoc. O jego sytuacji powiadomione zostały instytucje pomocowe - zapewnia ksiądz.
Warto dodać, że w minionym roku do noclegowni przyjęto 63 osoby. Doraźną pomoc - bez skierowania - otrzymało 19 osób.

Jeśli są sprawy, którymi warto nas zainteresować - piszcie: [email protected], dzwońcie: tel. 56 498 48 77 lub przyjdźcie do redakcji "Gazety Pomorskiej" w Brodni-cy przy ul. św. Jakuba 16.

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska