Jak tłumaczy Paweł Sobierajski, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Rypinie, w ostatnich miesiącach obserwujemy gwałtowny wzrost cen gazu oraz węgla.
– W związku z tym znacząco rosną koszty produkcji energii cieplnej. Dodatkowo dyrektywy unijne związane z pakietem klimatycznym, czy zielonym ładem nakładają na przedsiębiorstwa energetyczne potężne obciążenia finansowe – mówi prezes MPEC-u. – Również nasze Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej jako emitent dwutlenku węgla zmuszone było do kupowania, a następnie umarzania uprawnień do emisji dwutlenku węgla. Wiąże się to z dużymi kosztami, które w konsekwencji musieliby ponieść odbiorcy ciepła. Dlatego już w połowie 2018 roku podjąłem działania, aby nasza spółka wyszła z europejskiego systemu handlu uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla.
Już w kolejnym roku cel udało się osiągnąć. Dzięki temu tylko w półroczu 2019 roku spółka zaoszczędziła blisko 800 tys. zł. W 2020 roku MPEC musiałby zapłacić za uprawnienia do emisji dwutlenku węgla ponad 3 mln zł, a w 2021 roku – ponad 6 mln zł.
– Dzięki podjętym działaniom możemy dziś, wspólnie z burmistrzem, zapewnić że ceny energii cieplnej w sezonie 2021/2022 nie wzrosną – podsumowuje Paweł Sobierajski.
