https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Być albo nie być w play off. To ważny mecz "Katarzynek"!

Joachim Przybył
Grzegorz Olkowski
Energa Krajowa Grupa Spożywcza Toruń w piątek zmierzy się z MKS Pruszków. To pierwszy z serii meczów, które mają dać "Katarzynkom" upragniony awans do play off.

- Obowiązkowo musimy wygrać u siebie z MKS Pruszków, derby w Bydgoszczy, a potem jedno z dwóch spotkań: u siebie z Zagłębiem Sosnowiec lub w Warszawie z Polonią. Taki jest nasz plan na finisz sezonu zasadniczego i takie wyniki powinny zagwarantować nam udział w play off - mówi trener Elmedin Omanić.

"Katarzynki" o miejsce w ósemce ścigają się przede wszystkim ze Ślęzą Wrocław. Rywalki mają o jedno zwycięstwo więcej, ale nasz zespół korzystniejszy terminarz i lepszy bilans bezpośrednich spotkań (Energa Krajowa Grupa Spożywcza wygrała oba mecze ze Ślęzą w tym sezonie, a to będzie decydować w przypadku równej ilości punktów na koniec rundy).

W piątek czas na realizację pierwszej części planu, który ma dać drużynie pierwszy od czterech lat play off. Torunianki we własnej hali będą faworytkami meczu z MKS Pruszków, który pokonały już raz na wyjeździe 89:81. Rywalki do tej pory wygrały dwa mecze: we własnej hali z Polskie Przetwory Basket 25 Bydgoszcz i Zagłębiem Sosnowiec, co było zresztą dużą niespodzianką.

MKS to jedyny zespół w Energa Basket Lidze Kobiet, który nie zatrudnił ani jednej zawodniczki zagranicznej. Najważniejsze koszykarki w składzie naszego rywala to skrzydłowe Magdalena Parysek-Bochniak (śr. 14 pkt i blisko 5 zbiórek) oraz Julia Berezowska (10,4 pkt).

Początek meczu Energa Krajowa Grupa Spożywcza Toruń - MKS Pruszków w piątek o godz. 20.00 w hali treningowej Areny Toruń.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska