Bydgoskie mariny. Gdy powstaną, nie opędzimy się od turystów?

Wodniacy, którzy do nas przypływają, już teraz są oczarowani.

Ratusz z rozmachem planuje budowę przystani i marin w naszym mieście. Większość tych pomysłów ma szansę zostać zrealizowana jednak dopiero w ciągu kilku nadchodzących lat. Tymczasem Bydgoszcz już teraz czaruje nielicznych wodnych turystów, którzy do nas przypływają.

Kraków pod wrażeniem

Najcenniejsze uwagi na temat turystycznych walorów naszego miasta można czasem usłyszeć z ust osób, które docierają do nas z daleka.
Ostatnio Bydgoszcz odwiedzili nawet wodniacy z Małopolski. I co najważniejsze, byli zachwyceni miastem nad Brdą.
- Organizujemy regularne rejsy z Krakowa do Gdańska. Ostatnio zatrzymaliśmy się też w Bydgoszczy. I jesteśmy oczarowani - mówi Łukasz Krajewski z Krakowa, właściciel firmy żeglugowej i pięciu jachtów. - Można u was wpłynąć z Wisły prosto do centrum. To fantastyczne, bo rzadkością jest, że serce miasta leży nad samą rzeką. Pod tym względem Bydgoszcz jest o wiele bardziej atrakcyjna niż sąsiadujący z nią Toruń, czy miasta położone na Mazurach.
Naturalne warunki geograficzne i położenie miasta to jedno. Postanowiliśmy jednak spytać, co jeszcze musi zostać zrobione, by w oczach wodnych turystów wzrosła atrakcyjność Bydgoszczy.

Budujcie w centrum

- Brakuje infrastruktury dla turystów podróżujących szlakami wodnymi. Najlepiej, gdyby przystanie i mariny powstawały w centrum miasta. Świetnym miejscem na punkt, w którym można by zacumować, jest Rybi Rynek - tuż obok bankowych spichrzów - sugeruje Łukasz Krajewski.
Miasto nie planuje jednak budowy mariny właśnie w tym miejscu. Niedawno pisaliśmy za to, że jedna z przystani ma powstać do 2011 roku na Wyspie Młyńskiej, w zatoczce przy zabytkowym młynie.
- W przystani Brda Centrum będzie mogło zacumować 20 jachtów i barek - tłumaczy Stanisław Wroński z Miejskiej Pracowni Urbanistycznej. - Do 2011 roku powinna też powstać przystań przy Wyższej Szkole Gospodarki.
Już teraz przy nabrzeżu WSG rozgrywane są zawody w wodnym polo. Do budowy przystani ma być wykorzystana pobliska wysepka na Brdzie.
We wrześniu gotowa będzie marina na Kanale Bydgoskim, nie opodal klubu sportowego "Gwiazda". Ogółem w Bydgoszczy powstanie pięć miejsc, które będą mogły pomieścić ponad 200 jednostek.

Most na ptasią wyspę

W projekcie rewitalizacji Brdy chce też uczestniczyć Wyższa Szkoła Środowiska. - O krok od uczelni są tereny o dużych walorach przyrodniczych - mówi Olga Romanowska z WSŚ w Bydgoszczy. - Na pobliskiej wyspie mieści się rezerwat ptactwa wodnego.
Szkoła chce chronić cenny przyrodniczo park nad Brdą oraz wybudować bulwar nad rzeką. Miałby też powstać most łączący teren uczelni z ptasią wysepką. Plany uczelni są związane z budową przystani na 50 jednostek przy "Kartodromie".

Przystań Gwiazdy

(fot. Fot. Tytus Żmijewski)

- przystań dla kilkunatu jednostek (termin realizacji - wrzesień 2008)
- parking dla wozów campingowych (gotowy do użytku)
- obiekty klubu sportowego "Gwiazda" - boiska do siatkówki plażowej, zaplecze sanitarne

Przystań WSG

(fot. Fot. Tomek Froehlke)

- zagospodarowanie wysepki na Brdzie (docelowo - przystań dla kilkunastu jednostek w 2011 roku)
- teren do gry w wodne polo (już istnieje)

Przystań Brda Centrum

(fot. Fot. Tomek Froehlke)

- przystań "Brda Centrum" dla około 20 jednostek (jachty, statki, barki, łodzie) - ma być gotowa w 2011 roku

Przystań Kartodrom

(fot. Fot. Tytus Żmijewski)

- ma pomieścić ponad 50 jednostek (oferta miasta - termin realizacji nieznany)
- plany Wyższej Szkoły Środowiska: zagospodarowanie bulwaru nad Brdą, budowa mostku łączącego teren uczelni z wysepką na rzece, rewitalizacja parku i opieka nad pomnikami przyrody

Przystań Brdyujście

(fot. Fot. Tytus Żmijewski)

- będzie mogła przyjąć ponad 100 jachtów, barek, statków (miasto poszukuje inwestora)