Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoskie środowiska patriotyczne bronią radnego Frelichowskiego

Joanna Pluta
Joanna Pluta
Bydgoskie środowiska patriotyczne zwołały w czwartek (29 sierpnia) konferencję prasową w obronie radnego Krystiana Frelichowskiego.
Bydgoskie środowiska patriotyczne zwołały w czwartek (29 sierpnia) konferencję prasową w obronie radnego Krystiana Frelichowskiego. Tomasz Czachorowski
- Sprzeciwiamy się ideologii LGBT. To nowy sposób kontroli społecznej, a osoby, które nie chcą się jej poddać są w przestrzeni publicznej szykanowane i piętnowane - mówili przedstawiciele bydgoskich środowisk patriotycznych, występując w obronie radnego Krystiana Frelichowskiego.

Przypomnijmy, kilka tygodni temu pisaliśmy o facebookowej aktywności bydgoskiego radnego i nauczyciela Krystiana Frelichowskiego, który dzień przed tym, jak „Gazeta Polska” miała wprowadzić do sprzedaży numer z naklejką z napisem „Strefa wolna od LGBT”, na swoim profilu na Facebooku zachęcał do jej kupowania i przy okazji bojkotowania Empiku [sieć odmówiła sprzedaży gazety z homofobiczną nalepką - przyp. red.].

Komentując swój post radny Frelichowski nazywał środowisko LGBT dewiantami, przekonywał, że to nie ludzie, tylko ideologia podobna do nazizmu, a w rozmowie z nami stwierdził też, że homoseksualizm się leczy.

Wójt gminy Zławieś Wielka, w której Krystian Frelichowski uczy, zapowiedział, że podejmie kroki, bo obawia się, „jaki wpływ na światopogląd młodych ludzi może mieć pan Frelichowski jako nauczyciel, a jednocześnie tak skrajny w poglądach polityk”.

Czytaj więcej: Bydgoski radny i nauczyciel: „LGBT to terror”. Reaguje gmina, w której uczy

Kroki podjął, rozmawiał na ten temat z dyrektorem szkoły. - Może być tak, że Krystian, nasz kolega, straci pracę za swoje poglądy - mówił wczoraj Maciej Różycki ze stowarzyszenia Solidarni 2010, który zwołał konferencję prasową w obronie radnego.

Na razie jednak radny pracy nie stracił, a nawet jeśli pracodawca zdecyduje o rozwiązaniu z nim umowy, to potrzebna jest do tego zgoda Rady Miasta, w której Frelichowski zasiada.

Tak czy inaczej patriotyczne środowiska zapowiadają, że będą bronić radnego do końca. - Zarówno abp. Jędraszewski, jak i radny Frelichowski zostali napiętnowani za to, że odważyli się sprzeciwić tej nachalnej propagandzie LGBT - twierdzi Tomasz Jasiński z „Klubu Gazety Polskiej”.

- Krystian Frelichowski, działacz z lat 80., jako jeden z niewielu w Bydgoszczy ośmielił się zaprotestować przeciw LGBT i od razu spłynął na niego hejt, a wójt naciska na dyrektora szkoły, by go zwolnić - mówiła z kolei Barbara Wojciechowska ze stowarzyszenia „Przymierze”. - Gdzie jest tolerancja i wolność słowa? My nie mamy nic przeciwko tym ludziom, ale to co próbują teraz robić, to przekracza pojęcie. Chcą wpływać na młodzież, psuć nasze dzieci od zarania. Narzucają nam swoje przekonania - uważa.

- Celem dzisiejszego spotkania jest to, by zwrócić uwagę, że ktoś, kto uważa, że homoseksualizm nie jest zdrowym trybem życia, nie może być hejtowany - mówił Różycki. - Będziemy bronić Krystiana, bo nie może być tak, by za swoje poglądy jest piętnowany i szykanowany. Jeśli po wakacjach w szkole w Złejwsi Wielkiej spotkają go przykrości, albo zostaną wobec niego podjęte czynności służbowe, to podejmiemy kroki prawne, będziemy robić pikiety, apele i bronić jego godności.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska