Bydgoskie ulice zamieniają się w sito! Drogowcy łatają, ale tylko awaryjnie [zdjęcia]

- Liczba ulic, po których jeździ się slalomem, rośnie lawinowo. Można śmiało powiedzieć, że sytuacja pogarsza się dosłownie z dnia na dzień - relacjonuje Marek Kowalczyk, taksówkarz jednej z bydgoskich korporacji. ZDMiKP podkreśla, że aktualnie łatane są tylko te wyrwy, które bezpośrednio wpływają na bezpieczeństwo użytkowników dróg. W grę wchodzą więc duże dziury, powodujące na przykład uszkodzenia opon, felg, albo innych elementów samochodowych zawieszeń.