Największe zagęszczenie ruchu panuje w okolicach Ojcowa i zamku w Pieskowej Skale. Kierowcy mają niekiedy problem, by znaleźć wolne miejsce parkingowe.
To ku przestrodze, bo do Ojcowskiego Parku Narodowego, a zwłaszcza w Dolinę Prądnika, najlepiej jednak wybrać się pieszo. Dziś zapraszam do samego Ojcowa - serca i siedziby Ojcowskiego Parku Narodowego.
Wycieczka do Jaskini Łokietka i do Bramy Krakowskiej (zdjęcia)
Najpierw wybudowano tu zamek, przy którym rozwinęła się obsługująca go osada. Pierwsza wzmianka o niej pochodzi z roku 1370. W XIX wieku Ojców pełnił już rolę miejscowości letniskowej, a w drugiej połowie tegoż stulecia zyskiwał powoli charakter uzdrowiskowy. Nadszedł rok 1863 i wybuch powstania styczniowego przeciwko rosyjskim zaborcom, które tej miejscowości przyniosło zniszczenia (kilkakrotne starcia między zwaśnionymi stronami).
Po upadku powstania uzdrowisko odrodziło się, zapraszając wkrótce do swych coraz bardziej popularnych ośrodków i otaczającego je Parku Zdrojowego. Dopiero odrodzonej Polsce - w roku 1924 - miejscowość uznana została oficjalnie za publiczne uzdrowisko (a straciła status w 1966 r.) Główną metodą leczniczą była hydroterapia.
W gnieździe Łokietka - Brześć Kujawski
Największą atrakcją Ojcowa są górujące nad wsią ruiny zamku Kazimierza Wielkiego z drugiej połowy XIV wieku. Przypuszcza się, że król zlecił gruntowną przebudowę i wzmocnienie istniejącego już wcześniej grodu. W jego państwie stanowił jedno z wielu ogniw w łańcuchu obronnym przed władającymi cesarstwem niemieckim i królestwem Czech Luksemburczykami.
Nazwa zamku i późniejszej miejscowości brzmiała "Ociec u Skały", co miało upamiętniać ojca Kazimierza Wielkiego - Władysława Łokietka, który ukrywał się w tych okolicach (m.in. w Jaskini Łokietka) przed wojskami czeskiego króla Wacława II. Fortecę zniszczyli Szwedzi w roku 1655. Kilka lat później została odbudowywano (prywatnym sumptem rodu Korycińskich).
W ruinę zaczęła popadać na początku XIX wieku. I ruiną jest do dziś, choć zabezpieczoną, udostępnioną przez park narodowy (za opłatą) do zwiedzania.
Kilkaset metrów na północ od zamku, dokładnie nad Prądnikiem, znajduje się drewniana kaplica "Na Wodzie" pw. św. Józefa Rzemieślnika (Robotnika). To budynek służący do roku 1901 za łazienki zdrojowe. Zaadaptowano ją na kaplicę, bo zarządzenie cara Mikołaja II zabraniało budowy obiektów sakralnych na ziemi ojcowskiej. Potraktowano je literalnie, obchodząc prawo, bo kaplica de facto na ziemi nie stała. Wzniesiono ją w tzw. stylu szwajcarsko- zakopiańsko - ojcowskim i wyposażono w trzy ołtarze w kształcie szczytów chłopskich chat, malowanych w ludowe wzory.
Po Ojcowie warto zwyczajnie się przespacerować po dobrze utrzymanym Parku Zdrojowy z końca XIX wieku, zajść na lody lub coś bardziej treściwego. Warto zwiedzić muzeum Ojcowskiego Parku Narodowego w budynkach dawnych hoteli "Pod Łokietkiem" z roku 1860 i "Pod Kazimierzem" z roku 1885.
Przenocować można w zajeździe "Zazamcze" i willi "Zawiszówka, w jednym z kilku gospodarstw oferujących pokoje gościnne lub w domkach letniskowych.