Kto obserwuje budowę hali przy ul. Królowej Jadwigi, dostrzec może jedynie zewnętrzną bryłę obiektu, niewielu robotników. To tylko pozorny obraz. Trwają bowiem prace wykończeniowe w rozmaitym zakresie - zakładanie instalacji elektrycznej, wodno-kanalizacyjnej, centralnego ogrzewania. Hala jest izolowana - podłoże - tynkowana, trwa zakładanie stolarki okiennej i drzwiowej. Gdy zauważymy, że porządkowany jest teren wokół obiektu oznaczać to będzie zakończenie robót.
Termin, przyjęty przez wykonawcę - brodnicki "Sanmel" - to październik br. Możliwe, że będzie jakiś nieznaczny poślizg, ale nie uprzedzajmy faktów.
Dziś natomiast jest inny problem. Otóż wykonawca uznał, że wartość prac przekroczy zakładane 13 mln 400 tys. złotych. - Potwierdzam, że są pewne przepychanki z "Sanmelem", który chce więcej niż przedstawił w ofercie. Ale przetarg, to przetarg. Na tym gruncie stajemy - wyjaśnia Wacław Derlicki, burmistrz.
Nie ma natomiast problemu z płatnościami. Bieżące faktury, po kilku dniach są regulowane. Miasto nie ma żadnych długów wobec wykonawcy.
