Dochodzenie w tej sprawie cały czas prowadzi grudziądzka policja pod nadzorem prokuratora.
- Mirosław S. usłyszał zarzut spowodowania wypadku pod wpływem alkoholu oraz ucieczki z miejsca wypadku - mówi Agnieszka Reniecka zastępca prokuratora rejonowego w Grudziądzu. - Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów.
Do wypadku doszło na początku września. Wówczas jeszcze kierownik w grudziądzkim przedstawicielstwie Urzędu Marszałkowskiego i polityk Platformy Obywatelskiej, potrącił pieszego idącego prawą stroną jezdni. "Pomorska" jako pierwsza poinformowała o tym zdarzeniu, a mężczyzna przyznał się naszemu reporterowi do jazdy pod wpływem alkoholu i ucieczki z miejsca wypadku.
Byłemu urzędnikowi grozi do trzech lat więzienia za spowodowanie wypadku. - Kara może być surowsza z powodu ucieczki z miejsca wypadku - dodaje prokurator Agnieszka Reniecka.
Mirosław S. po wypadku złożył swoją legitymację partyjną i zrezygnował z pracy w Urzędzie Marszałkowskim.
Udostępnij