Celiński: Nie pamiętam...

     - Spotkanie dotyczyło projektu pomnika ofiar w rocznicę ataku na World Trade Center, który miałby odsłonić premier lub prezydent. Nie rozmawialiśmy na tematy gospodarcze - powiedział w poniedziałek w Radiu Zet Celiński.
     Jak ujawniła "Rzeczpospolita", w zeszłym tygodniu w łódzkiej prokuraturze Celiński składał zeznania w sprawie Marka Dochnala. Przyznał, że poleciał w 2002 r. do Monte Carlo na spotkanie z Markiem Dochnalem.
     Celiński na prośbę członków komisji śledczej ds. PKN Orlen w sobotnim przesłuchaniu Dochnala nie zadawał pytań.
     Polityk powiedział w poniedziałek, że propozycja spotkania wyszła od Marka Dochnala, pierwotnie miało się ono odbyć w Warszawie, w ostatniej chwili zostało przeniesione do Monte Carlo.
     Przyznał, że nie pamięta dokładnie, na czyj koszt poleciał do Monte Calo. - Być może na koszt Konrada Urbańskiego (wiceprezes spółki należącej do Dochnala, wcześniej asystent Celińskiego - red.) albo Dochnala, albo jego firmy - powiedział Celiński.
     Andrzej Celiński w rządzie Leszka Millera był ministrem kultury; funkcję tę sprawował do lipca 2002 roku.
     Aresztowany we wrześniu 2004 roku lobbysta Marek Dochnal zeznał w sobotę przed komisją śledczą ds. PKN Orlen, że Jan Kulczyk, negocjując z Rosjanami sprzedaż Rafinerii Gdańskiej i PKN Orlen, miał upoważnienie prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego.