https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ceny żywności 2016. Zima przyniesie podwyżki cen. Czego?

Agnieszka Domka-Rybka
Archiwum
Przygotujmy się na podwyżki cen produktów spożywczych i to bez różnicy, gdzie robimy zakupy, w dyskontach, hipermarketach czy sklepach osiedlowych - przestrzega Andrzej Faliński, dyrektor Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji.

Niestety, dotyczy to większości artykułów pierwszej potrzeby, jak m.in.: chleb, mąka, mięso, wędliny, jajka, przetwory mleczarskie (najbardziej masło), owoce, warzywa, a nawet drób, którego na rynku jest teraz rekordowo dużo.

- Mamy dziś raj dla drobiarzy, bo wielu klientów zrezygnowało z wieprzowiny na rzecz kurcząt czy indyków, choćby w związku z doniesieniami o Afrykańskim Pomorze Świń. Dlatego branża winduje ceny. Jednak również wieprzowina jest droższa przez wyższe ceny na świecie, a także ogromny spadek pogłowia, który powoduje, że trzeba ją importować - dodaje Faliński.

Ceny żywności lato 2016. Rekordowo dużo za cytryny. Droższy schabowy, tańszy kurczak [ceny]

- Rekordowo drogie jest masło, ale to pokłosie spekulacji - twierdzi Mariusz Falgowski, prezes Kujawskiej Spółdzielni Mleczarskiej we Włocławku. - Na początku lata kilogram masła w bloku kosztował niecałe 10 zł, a teraz to jest aż 19 zł, czyli prawie o 100 procent więcej. Kilka światowych firm wykupiło dużo produktu z rynku, by spowodować jego pozorny brak i teraz stopniowo wypuszczają do sklepów. Nadzieja tylko w tym, że w pewnym momencie rynek nasyci się i masło będzie tańsze. Tymczasem więcej, z tego samego powodu, trzeba płacić także za mleko w proszku, żółte sery i twaróg. Jednak różnice nie są na razie aż tak zauważalne.

Kostka masła w lipcu kosztowała nieco ponad 4 zł, a dziś to jest prawie 5 zł.

Podwyżki cen żywności mogą, wraz z nadejściem zimy, nabrać jeszcze większego tempa, gdyż mamy do czynienia z końcem deflacji, czyli długotrwałego spadku przeciętnego poziomu cen, co w praktyce oznacza, że już za te same pieniądze nie będzie można kupić więcej towarów i usług.

Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej szacuje, że ceny w grudniu mogą być od 1,5 do 2 proc. wyższe niż w tym samym miesiącu ubiegłego roku.

Pietraszkiewicz: 500+ zachęci do szerszego korzystania z usług bankowych.

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

H
Henry

Kocham Polskę!!! Dają podwyżkę płac,emerytur,rent,naród się cieszy bo płakać już nie może z braku sił.Mija parę tygodni i dostajemy prezent od Rządu o podwyżkach żarcia a także prądu,gazu,podatków.Nic tylko się cieszyć,zapiepszać od rana do nocy aby ciułać każdy grosz na kawałek chleba.

G
Gość

Zmiany cen już zauważamy i to po Dobrej Zmianie.

A
ANONIM

PRZEPRACUJE TYLKO DO KOŃCA ROKU I LIKWIDUJE KONTO W BANKU

F
FERMA Okowity Motaniec

Na pewno nie kupujcie drobiu , karmionego paszą genetycznie modyfikowaną z antybiotykami , bo kurnikarz ma co najmniej 30-60TYSIĘCY kurczaków w jednej hali tj. ( 16-18 sztuk na metrze kwadratowym ) , bez światła dziennego , budzone w nocy światłem , aby żarły , potem przez ostatnie dni tuczu nie wstają na nogi , bo mięśnie rosną szybciej niż kości , wywóz z kurnika zawsze nocą , aby nikt nie widział CENA 2ZŁ ZA Kg , a w sklepie5-6 zł. a wszyscy muszą zarobić !!! JECIE CHEMICZNE GÓWNO ZAMIAST KURCZAKA !!!!

s
sąsiad kurników
W dniu 21.09.2016 o 21:08, Kris napisał:

Tylko kretyn i osobs zupelnie bez pojęcia może pisać takie bzdury!!!!!!!!!! Od kiedy przetwórcy mięsa drobiowego są DROBIARZAMI??? Jak ktoś robi kielbasę z wieprzowiny to jest "trzodziarzem"  czy producentem wieprzowiny??? Co za matoł! Owszem jest eldorado dla przetwórców i wszelkiej maści pośredników , ale nie dla producentów drobiarskich. Cena żywca drobiowego tzw. brojlera w roku 2000 wynosiła okolo 4 PLN , a dzisiaj  jest to przedział 2,80-3,40 !!! za kg żywca. Więc kto tu winduje ceny? Hodowcy drobiu są już tak finansowo uje...ni , a to dlatego , że  ubojnie płacą jak chcą bo im sie tak podoba , bo zapowiedzieli upal i wiadomo , że hodowca musi sprzedać to je.b z ceną w dół  it. A do tego terminy po 40-60 dni !!! To jest w tym popi...onym kraju normalne? Kredytują się gnojki za darmo  i jeszcze potrafią zwinąć firmę nie oddając hodowcom ani złotowki . Ostatni przykład  ubojnia Bastian spod Żukowa ! Przekręcili hodowców na miliony , wyprowadzili kasę , pozakładali jakieś inne firemki i śmieją się z frajerów hodowcow. A nasze państwo ma to w dups.ku! producenci drobiu , trzody , wołowiny maja wielkie gó.wno z tego interesu . Dobry czas dla producentów już dawno się skończył . Jest od wielu już lat czas pośredników , handlarzy wszelkiej maści , ubojni ... Takie bzdurne pisanie tylko mąci ludziom w glowach i negatywnie nastawia do hodowców. To pzretwórcy i pośrednicy dyktują ceny , a hodoewca ma tyle do gadania co nic !!!! Tyle w temacie. Wkur..wiony drobiarz spod Bytowa !!!

Jebać drobiarzy oszustów karmiących gówniana paszą z GMOi antybiotykami w fermach  , trzymających po 16-18 kurczaków na metrze , bez światła dziennego , gdzie kurczak rośnie w 35-38 dni do sprzedaży !!! Sami to żryjcie !!!

G
Gość
W dniu 21.09.2016 o 21:44, Gość napisał:

Wzrost cen nie tylko żywności to efekt 500+  Ludzie dostali pieniądze więc trzeba im odebrać. 

Aby komuś dać te 500+,  trzeba najpierw je komuś zabrać.  Zgadnij komu ?.

G
Gość

Wzrost cen nie tylko żywności to efekt 500+ 

 

Ludzie dostali pieniądze więc trzeba im odebrać. 

K
Kris

Tylko kretyn i osobs zupelnie bez pojęcia może pisać takie bzdury!!!!!!!!!! 

Od kiedy przetwórcy mięsa drobiowego są DROBIARZAMI??? Jak ktoś robi kielbasę z wieprzowiny to jest "trzodziarzem"  czy producentem wieprzowiny??? Co za matoł! 

Owszem jest eldorado dla przetwórców i wszelkiej maści pośredników , ale nie dla producentów drobiarskich. Cena żywca drobiowego tzw. brojlera w roku 2000 wynosiła okolo 4 PLN , a dzisiaj  jest to przedział 2,80-3,40 !!! za kg żywca. Więc kto tu winduje ceny? Hodowcy drobiu są już tak finansowo uje...ni , a to dlatego , że  ubojnie płacą jak chcą bo im sie tak podoba , bo zapowiedzieli upal i wiadomo , że hodowca musi sprzedać to je.b z ceną w dół  it. A do tego terminy po 40-60 dni !!! To jest w tym popi...onym kraju normalne? Kredytują się gnojki za darmo  i jeszcze potrafią zwinąć firmę nie oddając hodowcom ani złotowki . Ostatni przykład  ubojnia Bastian spod Żukowa ! Przekręcili hodowców na miliony , wyprowadzili kasę , pozakładali jakieś inne firemki i śmieją się z frajerów hodowcow. A nasze państwo ma to w dups.ku! 

producenci drobiu , trzody , wołowiny maja wielkie gó.wno z tego interesu . Dobry czas dla producentów już dawno się skończył . Jest od wielu już lat czas pośredników , handlarzy wszelkiej maści , ubojni ... 

Takie bzdurne pisanie tylko mąci ludziom w glowach i negatywnie nastawia do hodowców. To pzretwórcy i pośrednicy dyktują ceny , a hodoewca ma tyle do gadania co nic !!!! Tyle w temacie. Wkur..wiony drobiarz spod Bytowa !!!

 

A
Adam

Mieszkam w Londynie, w drugiej strefie. Liczmy, ze funt to rowno 5 zl w detalicznej sprzedazy. Duze maslo to 90 pensow, czyli 4.5 zlotego. Zastanawia mnie jak dziala wolny rynek, skoro w kraju gdzie ceny lokali oraz pensje sa horrendalnie wysokie wiele produktow jest w porownywalnych, lub nizszych cenach. Czy to nie dziwne?

s
saszi

I za 2 złote które potrzymałam podwyżki emerytury ma mi starczyć na życie Lepiej było mi nie pracować to przynajmniej dostałabym z MOPSu . Bo nasz rząd dotuje tych którzy nigdy lub bardzo mało pracowali

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska