Lacpol, należący do Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, przed czterema laty dołączył do największej polskiej firmy mleczarskiej - Grupy Polmlek.
To dziś największa mleczarnia w kraju. Przez 30. lat działalności, dzięki wprowadzaniu nowych produktów, odnieśliśmy sukces - mówi Adam Grabowski, prezes PHZMS Lacpol - Grupa Polmlek i dodaje, że stało się tak dzięki nowym rozwiązaniom, które firma wprowadziła, podążaniu za trendami i spełnianiu oczekiwań rynku.
Jednym z kluczowych elementów rozwoju jest ciągłe badanie i szukanie możliwości wytworzenia nowych produktów mleczarskich. Firma stawia na proszki mleczne oparte na białkach serwatkowych i kazeinowych, zarówno tych skierowanych do wybranej grupy konsumentów, jak i dostępnych dla wszystkich. Tu liczy się funkcjonalność - jedni poszukują odpowiedniego dla siebie wariantu, chcąc wzmocnić masę mięśniową, innym zależy na walorach smakowych. Firma aspiruje w tym względzie do roli lidera.
Cenne właściwości produktu
Dawniej była postrzegana jako produkt uboczny w produkcji mleczarskiej, dziś jest to pełnowartościowy surowiec. Powstają z niego m.in. sproszkowane koncentraty białkowe. Są niezwykle popularne - do tego stopnia, że to ser możemy nazwać... produktem ubocznym w produkcji serwatki.
Przed laty serowarzy skupiali się wyłącznie na jakości sera, dziś ważna jest także jakość serwatki. Dbamy, by była najwyższa - zapewnia Sylwia Grech, kierownik projektów PHZSM Lacpol.
Zielona energia
Jest jeszcze jeden istotny aspekt - tak duże przedsiębiorstwo ma też ogromne zapotrzebowanie energetyczne. Podczas produkcji powstają odpady, których Polmlek nie musi się pozbywać, ponieważ firma zainwestowała w odnawialne źródła, dzięki czemu produkcja napędzana jest zielona energią. Na wielu poziomach wsparcia udziela Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna.
Decyzja o wsparciu na terenach województw kujawsko-pomorskiego oraz wschodniej części województwa pomorskiego uprawnia do korzystania ze zwolnienia z podatku dochodowego na okres 12 lub 15 lat z tytułu nowych inwestycji - przypomina Paula Tęcza, project manager z PSSE.
Jak przebiega proces ubiegania się o wsparcie można się dowiedzieć z naszego filmu.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!