https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chciał oszukać chojnicką firmę. Poszedł więc... do komornika!

27.04.2015 gdanskprokuratura jejonowa gdansk wrzeszczartur w. pseudonim wolf doprowadzony do prokuratury rejonowej gdansk wrzeszcz po tym jak 25 kwietnia w godzinach popoludniowych jadac sportowym, samochodem marki nisan  doprowadzil pod wplywem srodkow odurzajacych i nie posiadajac prawa jazdy do kolizji w wyniku ktorej zginela kobieta rowerzystkafot. karolina misztal/polska pressdziennik baltycki
27.04.2015 gdanskprokuratura jejonowa gdansk wrzeszczartur w. pseudonim wolf doprowadzony do prokuratury rejonowej gdansk wrzeszcz po tym jak 25 kwietnia w godzinach popoludniowych jadac sportowym, samochodem marki nisan doprowadzil pod wplywem srodkow odurzajacych i nie posiadajac prawa jazdy do kolizji w wyniku ktorej zginela kobieta rowerzystkafot. karolina misztal/polska pressdziennik baltycki Fot. Karolina Misztal
Niewiarygodne! Oszust z południa Polski próbował w nietypowy sposób wyłudzić pieniądze z Zakładów Mięsnych. Oddał firmę do komornika.

Mieszka w małej miejscowości, której nazwa nie jest powszechnie znana. Ma 34 lata. To Andrzej D., ma własną firmę o profilu budowlanym. Najwidoczniej uczciwe interesy wolał porzucić dla przestępczej działalności.

Prokuratura w Chojnicach oskarżyła mężczyznę o próbę wyłudzenia 9 tys. zł. D. obrał sobie za cel Zakłady Mięsne Andrzeja Skiby.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Sądząc, że skoro jest to duża firma, to może księgowe bez większej analizy wypłacą komornikowi takie pieniądze. To był iście szatański plan - najpierw fałszerstwo sądowego nakazu zapłaty, potem kolejnego dokumentu - klauzuli wykonalności. Z takimi sądowymi papierami rzekomo wystawionymi w Sądzie Rejonowym we Wrocławiu Andrzej D. udał się do chojnickiego komornika, domagając się ściągnięcia „długu”.

Komornik nie sprawdził należycie, czy dokumenty są autentyczne, a wystarczyłoby skontaktować się z sądem. Uznając, że są prawdziwe, wystąpił o egzekucję do Zakładów Mięsnych.

I tu Andrzej D. przeliczył się. Księgowe, zamiast się przestraszyć, że przegapiły wykonać jakiś przelew, sprawdziły rachunki i księgi.

Tak upewniły się, że firma nie ma zobowiązania. Natychmiast złożono skargę na czynności egzekucyjne komornika. Wówczas wyszło szydło z worka, Andrzej D., podający się za wierzyciela, to hochsztapler liczący na łatwe wzbogacenie się. O mały włos mu się to udało.

To przestroga - komornik może się mylić, wtedy trzeba szybko składać skargę. Dodajmy, oszust dostanie osiem miesięcy więzienia w zawieszeniu na trzy lata.

INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju (05-11 maja 2017)

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

t
tina

Komornik się nie pomylił, dostał dokumenty i wykonał swoją pracę. Doszło tu do przestępstwa a nie pomyłki. Skończcie już tą medialna nagonkę.

 

G
Gość

Art. 804. Organ egzekucyjny nie jest uprawniony do badania zasadności i wymagalności obowiązku objętego tytułem wykonawczym.

 

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska