Dwóch nastolatków z Parlina paliło papierosy kryjąc się za stogiem ze słomą. Wybuchł pożar. Chłopcy zaczęli go gasić... słomą.
Do zdarzenia doszło w środę przed godz. 15.00. 12 i 11-latek w drodze ze szkoły "wskoczyli na fajkę" za stóg.
- Z palenia nic nie wyszło, bo bardzo szybko od rzuconej na ziemię tlącej się jeszcze zapałki zapaliła się luźno leżąca przy stogu słoma. Lekkomyślni chłopcy zamiast ziemią, powstałe płomienie postanowili ugasić słomą - opowiada Tomasz Rybczyński, rzecznik prasowy mogileńskiej policji. Chłopcy uciekli do domu.
Stóg składający się z 200 beli spłonął. Właściciel poniósł około 7 tys. zł strat. Policjanci szybko schwytali winowajców. Niebawem odpowiedzą za swoje zachowanie przed sądem rodzinnym.