https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chełmno. Kilka podpisów i pułku nie ma

mona
Ppłk. Bogdan Mielniczek i płk. Jarosław Rosiński podpisali akt przeformowania pułku w batalion
Ppłk. Bogdan Mielniczek i płk. Jarosław Rosiński podpisali akt przeformowania pułku w batalion mona
3 Pułk Drogowo-Mostowy po 66 latach został przeformowany na 3 batalion drogowo-mostowy. Wchodzi teraz w skład 2. Brygady Saperów w Kazuniu.

Rozkaz w sprawie przeformowania 3 Pułku Drogowo-Mostowego w 3 batalion drogowo-mostowy wydał dowódca wojsk lądowych.

Potrzebują mniej żołnierzy i pracowników

- Ta decyzja niesie za sobą konsekwencje między innymi w postaci zmniejszenia liczby miejsc służby - mówi por. Adam Kamiński, oficer prasowy jednostki wojskowej w Chełmnie. -W pułku służyło i pracowało znacznie więcej żołnierzy i pracowników wojska. Teraz wielu z nich zostanie przeniesionych do innych jednostek wojskowych na terenie Polski, niektórzy blisko - bo do Grudziądza, a inni dalej - do Wrocławia czy Orzysza.

Wkrótce z jednostki ma zniknąć nadstanowy sprzęt.

- Ten, którym dysponujemy w chwili obecnej jest sprawny technicznie i niezawodny, więc ktoś jeszcze z niego będzie mógł korzystać, natomiast my otrzymamy sprzęt wojskowy, który musi być w naszej jednostce zgodnie z etatem - zapowiada rzecznik prasowy jednostki. - Czekamy między innymi na mosty towarzyszące na podwoziu gąsienicowym, ponieważ jest to sprzęt, którego dotąd na wyposażeniu nie mieliśmy. Zmiany nastąpią też na stanowiskach.

Dowodzenie 3 Włocławskim batalionem drogowo-mostowym obejmie ppłk Marek Wawrzyniak, a zastępcą dowódcy - szefem sztabu zostanie mjr. Marek Górski. Pozostaje w daszym ciągu patrol saperski nr 13, który realizuje oczyszczanie terenu z niewybuchów z I i II wojny światowej.
- Dzisiejsza uroczystość zwieńczyła pracę, którą włożyliśmy w przeformowanie jednostki - dodaje por. Adam Kamiński. - Nastąpiło przekazanie sztandaru - zmieniła się podległość 3. batalionu. Na uroczystość przybyło wielu ważnych dla nas gości: płk. Tadeusz Dzikowski, dowódzca 2 Brygady Saperów Jarosław Rusiński, zastępca szefa Inżynierii Wojskowej płk. Krzysztof Siwek, zastępca dowódcy 2 Brygady Saperów płk. Adam Przygoda, były dowódca chełmińskiej jednostki płk. rezerwy Władysław Zdanowski. Nie zbrakło przedstawicieli Bractwa Kurkowego i altylerii z Torunia.
Mimo zamiany pułku w batalion podejmowane wcześniej w jednostce zadania są w dalszym ciągu realizowane.

Prowadzą nabór i szkolą

- Realizujemy szkolenie programowe, podpisaliśmy 81 konkraktów z żołnierzami do Narodowych Służb Rezerowych, brakuje nam siedmiu osób, które 4 lipca podpiszą konrakty - informuje por. Adam Kamiński. - Wówczas osiągniemy stuprocentowy limit, który nakazał dowódca wojsk lądowych. Żołnierze NSR będą musieli uczestniczyć w szkoleniu poligonowym. Następnie powoływani będą na czas występowania sytuacji kryzysowych, takich jak na przykład powódz w 2010 roku. Będą brać udział w szkoleniach, lekcjach zapoznawczych, a także działaniach w terenie. Po odbyciu słuzby dłuższej niż dwanaście miesięcy, będą otrzymywać gratyfikacje w wysokości 2 tysięcy złotych. Pełnienie służby jako żołnierz NSR to przepustka do zawodowej służby wojskowej.
Wielu żołnierzy z chełmińskiej jednostki bierze udział w misjach pokojowych całego świata, m.in. w Afganistanie.

Zostawili po sobie ślad

- Przez 66 lat istnienia pułku przewinęło się przez niego 40 tysięcy żołnierzy i 18 dowódców, którzy wyznaczali formę i metody działania - mówił ppłk Marek Wawrzyniak. - Akcje rozminowania na powierzchni prowadzono przez 45 lat. Do 1996 roku był to pułk pontonowy, który miał doskonale wyszkolonych żołnierzy. To specjaliści od przepraw, mostów niskowodnych, których setki stoją po dziś dzień w miastach i wsiach. Przeszliśmy 48 kontroli i nigdy nie zdarzyło się, abyśmy otrzymali ocenę niedostateczną. Jestem przekonany, iż teraz płk. Jarosław Rusiński i płk. Adam Przygoda będą mieli siłę i gotowość do dalszego działania.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

R
Remo
"...były dowódca chełmińskiej jednostki płk. rezerwy Władysław Z..." Ciekawe, że ten Pan publicznie jeszcze paraduje po chełmińskiej jednostce. Jakiś czas temu miejscowa gazeta ( "Czas Chełmna")rozpisywała się na temat łamania prawa przez tego człowieka oraz o karze jaka grozi za czyny, których miał się dopuszczać będąc dowódcą jednostki w Chełmnie. Widać w tym kraju wobec prawa są równi i równiejsi... Albo zwyczajnie zarzuty okazały się nieprawdziwe i tylko "splamiono dobre imię tego uczciwego i szlachetnego człowieka". Pozostaje nam czekać i uważnie śledzić to co na ten temat będą pisać gazety, bo wątek jest niewątpliwie ciekawy i zainteresowani sprawą czytelnicy są bardzo "głodni" informacji na ten temat.
S
Stach
Co by tu panowie jeszcze rozpieprzyć? Zakładów pracy już nie ma, wojska nie ma, szkoły zamykane. Może by tak Solidarność zlikwidować?
G
Gość
A likwidator Głowienka nie przyjechał ??
k
kanonier
Altylerii - ??? A co to???
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska