Przegraną trener Jakub Bednaruk tłumaczył m.in. tak: - Dwa sety graliśmy bardzo dobrze. Rywale już leżeli i czekali na dobicie, a my rozeszliśmy się jako zespół. Oni to zobaczyli i uwierzyli, że są w stanie z nami powalczyć - mówił.
ZOBACZ: Jakub Bednaruk: Niepotrzebne ryzyko. Robiliśmy głupoty
We wtorek z kolei zarząd i trenerzy bydgoskiego klubu wydali krótkie oświadczenie:
„Informujemy, iż dwa dni przed meczem z Cuprum Lubin nasz przyjmujący Bartłomiej Lipiński skręcił kostkę. Na szczęście nie doszło do poważnych obrażeń, ale opuchlizna wyklucza zawodnika ze skakania przez najbliższe kilka dni.
Dzień przed meczem nasz rozgrywający Raphael Viniedo Margarido, na treningu naderwał część mięśnia dwugłowego. Niestety jego przerwa w treningach potrwa dłużej niż zakładaliśmy.
Jednocześnie, jako klub, chcielibyśmy podziękować zawodnikom za poświęcenie i grę pomimo ogromnego bólu spowodowanego kontuzjami.”
Na najbliższą sobotę Chemik ma zaplanowany kolejny mecz ligowy - podejmie z ZAKSĘ Kędzierzyn Koźle (hala Łuczniczka, początek o godz. 20.30).
DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU