Chojnice 396-69-30

      Jestem mieszkanką Charzyków, na osiedlu Kwiatowym jest ulica Fiołków, jednak nikt nie kwapi się, żeby założyć tam tabliczkę z jej nazwą. Płacę za coś podatki, a władze zapomniały o tym zakątku. Co stanie się, jak będzie musiała tu trafić karetka pogotowia?
     Zapraszam drogowców na drogę z Chojnic do Bytowa. Tuż za domem starców rozpoczynają się głębokie dziury w asfalcie i ciągną się aż do mostu na Brdzie i to po obu stronach. Droga jest wąska, nie ma poboczy, a wyrwy są głębokie nawet na kilkanaście centymetrów. Można urwać koło w samochodzie, a na motorze po prostu się zabić. Panowie, pora coś z tym zrobić!
     Czyżby pan poseł Jacek Kowalik nie miał nic więcej do roboty, jak ustawiać się do zdjęcia przed "pomnikiem" Mariusza Janika? Nie po to go wybieraliśmy.
     Jestem na wczasach w Charzykowach i codziennie do późna w nocy słyszę śpiewy i ryki dobiegające sprzed restauracji "Amfiteatr". Nie mam nic przeciwko temu, że ludzie chcą się bawić, ale po 22.00 powinni robić to w środku, bo spać nie można. A nie wszycy mają ochotę prowadzić nocne życie.
     Mieszkance Czerska, która twierdzi, że u nas prawdziwa mizeria, odpowiadam, że niestety, mało zna swoje miasto i to, co tutaj się dzieje. Serdecznie zapraszam do urzędu, by porozmawiać o szczegółach. Jan Gliszczyński, zastępca burmistrza Czerska
     (Nie wszystkie opinie zawarte w tej rubryce są zgodne ze zdaniem redakcji)