https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chojnice. Ekomel ma do 15 lutego przygotować nową instrukcję eksploatowania przepompowni

MARIA EICHLER
Robert Wajlonis przedstawił raport dziennikarzom
Robert Wajlonis przedstawił raport dziennikarzom Aleksander Knitter
W ratuszu omówiono przyczyny awarii urządzeń i podtopienia terenu w parku 1000-lecia. Głowy nie poleciały.

W połowie stycznia służby miejskie zostały zaalarmowane, że rowy melioracyjne w parku i przepusty nie są w stanie przyjmować więcej wody, bo już się ona z nich wylewa. Na szczęście nie doszło do zalania całego parku, a podtopione zostały tereny przyległe - na Angowickiej i al. Brzozowej.

- Stwierdziliśmy, że pompy są niesprawne - relacjonuje Robert Wajlonis, szef zespołu, który miał przygotować raport o przyczynach awarii. - Przyjęto złe założenia techniczne dla przepompowni i zepsuły się bezpieczniki, które włączały się częściej, niż powinny.

Bezpieczniki podobno były wymieniane przez wykonawcę, czyli przez Ekomel. Ale w urzędzie miejskim o tym nie wiedziano. - Gdybyśmy mieli taką wiedzę, to moglibyśmy podjąć działania przed roztopami - konstatuje Wajlonis.

Raport nie potwierdził, żeby przepływ informacji między wydziałami ratusza był nieprawidłowy, ale jest taka sugestia, że przydałaby się koordynacja oraz ustalenie harmonogramu działań w sytuacjach kryzysowych.

Zalecenia są takie, by ustalić stan kanału grawitacyjnego, który był niedrożny, dokonać przeglądu komory rozprężającej na ul. Okrężnej, na ul. Angowickiej przewidzieć zbiorniki retencyjne, zobowiązać zarządcę obwodnicy do kontrolowanego odprowadzania wód deszczowych, dostosować program sterujący parkowych urządzeń do specyfiki tego miejsca.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

C
Chrzan
Krzyżacy potrafili spuścić wodę z jeziora w ciągu kilkudziesięciu minut bez pomp i prądu!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska