Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chojnice. Kontrowersyjny billboard wymierzony w wójta

Maria Eicj\hler
Tak wygląda billboard z wójtem w roli głównej
Tak wygląda billboard z wójtem w roli głównej Aleksander Knitter
Czy szokujący plakat w środku miasta doprowadzi do starcia przed sądem?

Nie wiemy, kto billboard postawił, ale z dużą dozą prawdopodobieństwa można założyć, że autor jest ten sam, co w czasie kampanii wyborczej. Wtedy wójt został przedstawiony z plikiem banknotów, a napis sugerował, że to on powinien wiedzieć, co się stało z pieniędzmi za żwir w Moszczenicy. Wtedy trop prowadził do przedsiębiorcy Huberta Harsza, który nabył atrakcyjny teren w Charzykowach i nie dostał zgody na jego zagospodarowanie zgodnie ze swoimi planami. Chciał podzielić go na mniejsze działki budowlane i je zbyć, tymczasem w urzędzie usłyszał, że może tu być tylko zabudowa typu hotel, pensjonat.

Chojnice. Samorządowcy stoją murem za wójtem. Czy będzie kolejna sprawa w sądzie?

Panowie spotkali się w sądzie, ale w trybie wyborczym wójtowi niewiele udało się wskórać, bo jak mu uświadomił sąd, jako osoba publiczna musi mieć grubszą skórę niż przeciętny Kowalski i mężnie znosić dopuszczalną krytykę. Szczepański odpuścił, ciągu dalszego sądowej historii nie było.

Zresztą wójt miażdżąco wygrał wybory, a rządzi już w gminie 21 lat i w ubiegłym tygodniu jednogłośnie dostał absolutorium, przy braku jakiejkolwiek dyskusji. Humor popsuło mu jedynie to, że nadal ma na pieńku z burmistrzem Chojnic Arseniuszem Finsterem, który zakończył długoletnią przyjaźń miasta i gminy. Dlaczego? Bo jego dotychczasowy partner "wpuścił" na teren gminy firmę Rank Progress SA, która chce zbudować centrum handlowe w Pawłówku, o rzut beretem od Chojnic. W sytuacji, gdy w mieście mają powstać trzy galerie handlowe, dla burmistrza był to cios poniżej pasa. Uznał, że powinien był dużo wcześniej wiedzieć o tych planach i że powinny być z nim skonsultowane. - Ale czy burmistrz konsultował ze mną liczbę "Biedronek" w mieście - odpowiadał wójt, który dodawał, że generalnie takich uzgodnień między miastem i gminą nie było nigdy, bo dotyczyły one wspólnych inwestycji.

Teraz na kolejnym billboardzie, który pojawił się w weekend w ,a href="http://www.pomorska.pl/chojnice">Chojnicach na bardzo ruchliwym rondzie, wójt został przedstawiony jako człowiek, który sięga po kopertę...A napis głosi: Jak w gminie szybko załatwić plan? Ciche inwestycje wójta. Jest też nazwa firmy Rank Progress SA.

- Jest policja, jest prokuratura, przecież tam można pójść z doniesieniem na mnie - komentuje Zbigniew Szczepański. - Dla mnie ten plakat to przejaw bezsilności i rozpaczy jego autorów. Niech się chłopcy bawią dalej, ale mogliby raczej przeznaczyć te pieniądze na jakiś charytatywny cel.

Dziś wójt zamierza jednak spotkać się ze swoimi prawnikami, by zastanowić się nad oficjalną reakcją. Odrzucił propozycję radnych, którzy na wczorajszej nadzwyczajnej sesji chcieli podjąć krytyczne stanowisko wobec billboardowej kampanii.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska