Lea Pradzinski właśnie wróciła z turnieju recytatorskiego w Szczecinie i może się cieszyć z laurów. Zdobyła Grand Prix, a sukces zawdzięcza tekstom Adama Mickiewicza - wzięła na warsztat Wielką Improwizację, Świetlickiego i Rimbauda.
A nagroda jest nie byle jaka - to dwudniowa wycieczka do Brukseli.
Z Leą cieszą się też jej koledzy ze Studia. - To naprawdę prestiżowy turniej i bardzo fajnie, że Lea zdobyła tam taką nagrodę - komentuje Grzegorz Szlanga, reżyser i twórca Chojnickiego Studia Rapsodycznego.
Lea Pradzinski bierze udział nie tylko w spektaklach Studia, można ją spotkać na "Kwietniowych spotkaniach z poezją" i na konkursach recytatorskich. Kto chce poznać próbkę jej talentu, może w sobotę o godz. 19 pójść do herbaciarni "Kredenz", gdzie wystąpi podczas wieczoru z romantykami.
