Radny Leszek Pepliński, który zbiera podpisy pod petycją do ministra Zdrojewskiego, by w Chojnicach powstała Szkoła Muzyczna II stopnia, jest w szoku.
Przez cztery dni zebrał tysiąc podpisów. - Zamierzałem zebrać ich 500 - mówi "Pomorskiej". - I myślałem, że przez dwa tygodnie ferii na pewno mi się to uda. Tymczasem w kilka dni mam ich dwa razy tyle!
Jak tłumaczy, chojniczanie nie mają żadnych oporów przed podpisywaniem się na liście, bo albo sami grają na jakimś instrumencie, albo mają krewnych czy znajomych, którzy muzykują. Mimo tak świetnego odzewu Pepliński nie rezygnuje. Będzie zbierał podpisy do końca ferii.
