O co chodzi? O podpatrzone w Szwecji drzewo smoczkowe, które ma zachęcić najmłodszych do rozstania się ze smoczkiem. Mają przychodzić przed Park Wodny razem z rodzicami i zawieszać smoczek w tym miejscu. Żeby pożegnanie nie bolało, dzieciaki będą wiedziały, że w każdym momencie mogą tu przyjść i na smoczek popatrzeć, a nawet zrobić sobie zdjęcie. Ich galeria znajdzie się też w Parku Wodnym.
Mariusz Paluch, prezes Centrum Parku uważa, że kontakt z najmłodszymi będzie owocował tym, że będą odwiedzać pływalnię. Od dziecka polubią pływanie i z czasem staną się bywalcami na basenie. A to dla Parku Wodnego żyła złota.
Dlatego inauguracja drzewa smoczkowego ma być z wielką pompą - 10 października o godz.16 stanie ono przed Parkiem Wodnym, a przed dwumetrowym dziełem z metalu będą się mogli gromadzić rodzice razem ze swoimi pociechami i zostawić tam te akcesoria dzieciństwa.
- Potem jak taki osiemnastolatek tu zajrzy ze swoją dziewczyną, będzie mógł jej pokazać, że tu jeszcze wisi jego smoczek - mówi Mariusz Paluch.
Na otwarcie zaśpiewa Majka Jeżowska, która ma być matką chrzestną drzewka. Biletem wstępu na jej koncert w hali też będzie...smoczek.