Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chojnice Nie ma przełomu w sprawie Metalowca. I nie będzie bez wniosku o likwidację ogrodu

MARIA EICHLER
Czesław Smoczyński ( w środku) na spotkaniu w ratuszu
Czesław Smoczyński ( w środku) na spotkaniu w ratuszu Aleksander Knitter
Wczoraj w ratuszu nie udało się wypracować stanowiska w sprawie zmian na działkach, które w lwiej części i tak przypominają osiedle mieszkaniowe.

Po wizycie Czesława Smoczyńskiego, prezesa zarządu Polskiego Związku Działkowców w Gdańsku wiadomo, że na razie miasto nie dostanie żadnych informacji o ewentualnym odszkodowaniu dla PZD za poniesione tam nakłady, jak i o tym, czy istniejąca na "Metalowcu" infrastruktura, np. budowany ostatnio wodociąg mógłby stać się darowizną na rzecz użytkowników działek.

Dlaczego? Bo najpierw do PZD w Gdańsku musi wpłynąć oficjalny wniosek w sprawie zamiaru likwidacji tego ogrodu. Ale tu pojawia się trudność, bo miasto takiego wniosku jak dotąd złożyć nie może, gdyż nie ma wystarczającego przyzwolenia społecznego. Przypomnijmy, że z zebranych na spotkaniu w tej sprawie tylko 63,5 proc. zebranych było za wnioskiem o likwidację ogrodu, a burmistrz poprzeczkę ustawił wysoko - na 85 proc.

Co dalej? Teraz pozostaje tylko przekonać dotąd nieprzekonanych do tego pomysłu i zaoferować im coś takiego, co będzie haczykiem dla decyzji na "tak". O tym będą w przyszłym tygodniu radzić komisja komunalna Rady Miejskiej wraz z zarządem ogrodów "Metalowiec".
I tak pozostaje jeszcze pytanie, które zadał Czesław Smoczyński - co się stanie z tymi 15 proc., którzy jednak żadnych zmian na "Metalowcu" nie chcą.

- Możemy im przedłożyć propozycję dożywotniej dzierżawy albo odtworzenia działek w innym miejscu, wraz z odszkodowaniem za to, co zostawiają - mówi Finster.
Na dziś sytuacja nie jest klarowna. Decyzje o likwidacji będą zapadać nie tylko w Gdańsku, należy zapytać także centralę w Warszawie. A każdy działkowicz, oprócz oficjalnego wniosku z miasta, będzie musiał także wystąpić o skreślenie z listy użytkowników ogrodów. Czyli procedura nie jest wcale prosta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska