Swoje wytyczne ma też spółdzielnia mieszkaniowa. Istnieją jednak przepisy, które mówią, że obowiązek uprzątnięcia zimowych opadów spoczywa również na osobach prywatnych i przedsiębiorcach. Ci o chodniki winni zadbać, jeśli te bezpośrednio przylegają do ich posesji. Kto się nie zastosuje do przepisu, może zapłacić nawet 500 zł!
- Staramy się na bieżąco kontrolować sytuację, by na chodnikach było czysto i bezpiecznie. Reagujemy też na zgłoszenia mieszkańców - mówi komendant Straży Miejskiej w Chojnicach, Arkadiusz Megger. Wypisywanie mandatów to jednak dla municypalnych ostateczność. Zdarza się, co prawda, że pukają do drzwi prywatnych osób, jednak najczęściej tylko w celu upomnienia.
- Dla nas oczywiste jest, że ludzie pracują i fizycznie nie są w stanie na bieżąco usuwać śniegu. Kary finansowe nakładamy tylko wtedy, gdy widzimy, że nasze prośby są nieskuteczne - dodaje komendant. Megger upomina i jednocześnie apeluje, by na śliskich chodnikach nie wysypywać popiołu. - Pamiętajmy, że jest to odpad. Trakty powinno posypywać się piaskiem lub żwirem - puentuje.
Zmiany w kodeksie pracy. Co się zmieni? [LISTA ZMIAN]
Chcemy budować polski kapitał dla polskich rodzin/AIP