https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chojnice. Sąd unieważnił zarządzenie burmistrza w sprawie dotacji na przedszkola

MARIA EICHLER
Właścicielki przedszkoli od razu zaprotestowały przeciwko interpretacji przepisów, jaką lansował ratusz
Właścicielki przedszkoli od razu zaprotestowały przeciwko interpretacji przepisów, jaką lansował ratusz Maria Eichler
Arseniusz Finster obiecywał właścicielkom przedszkoli, że kupi im czekoladki, jeśli okaże się, że nie ma racji. Ale orzeczenie sądu w Gdańsku jeszcze go do tego nie skłoni.

Chodzi o dotacje dla niepublicznych przedszkoli, które na początku roku zostały zarządzeniem burmistrza obcięte. Panie przedszkolanki nie zgodziły się z tą decyzją i postanowiły szukać sprawiedliwości w sądzie. Wczoraj werdykt w tej sprawie wydał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku.

- Sąd stwierdził nieważność zaskarżonego zarządzenia burmistrza - usłyszeliśmy w WSA. - Nie może ono być wykonane. Po uprawomocnieniu wyroku burmistrz Chojnic musi wydać kolejne zarządzenie, tym razem bez błędów prawnych.

Właścicielki przedszkoli się cieszą. - Jest zwycięstwo, jest dobra nowina - mówi Elżbieta Stanke, jedna z właścicielek przedszkoli.

Czy więc teraz panie mogą liczyć na obiecane im czekoladki, skoro sąd przyznał im rację? Okazuje się, że nie. Dlaczego?

- Muszę się zgodzić z orzeczeniem sądu w Gdańsku - komentuje burmistrz Arseniusz Finster. - Nie mam innego wyjścia. Ale w tej chwili będę dążyć do tego, żeby zmienić uchwałę rady miejskiej, która budzi wątpliwości, i nową tak uszczegółowić, żeby zawierała zapisy z mojego zarządzenia.

Nie zamierza kupować ani słodkości, ani szampana. - Panie, jeśli chcą coś wskórać, będą musiały pójść do sądu cywilnego - podkreśla. - A to jest długa droga do wyższej dotacji.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

e
ewka
a ja pamiętam te czasy jak zamykano przedszkola , i burmistrz obiecywał ,że jak zabraknie miejsc dla dzieci ,to on się tym zajmie -a teraz ? żałosne!!!

Ale prywatne przedszkola kasy nie mają- dziwne? Ważne,że są a dofinansowanie powinny dostać.
m
matka dziecka
a ja pamiętam te czasy jak zamykano przedszkola , i burmistrz obiecywał ,że jak zabraknie miejsc dla dzieci ,to on się tym zajmie -a teraz ? żałosne!!!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska