Wynik otworzył Piotr Kieruzel, w 16. minucie umieszczając piłkę w bramce rywali. Była to jedyna bramka, którą w pierwszej części spotkania obejrzeli kibice.
Druga połowa obfitowała w niespodzianki, dzięki czemu widowisko było arcyciekawe. Już w niespełna dwie minuty po gwizdku sędziego otwierającym drugą połowę z gola kontaktowego cieszyli się goście z Suwałk. Wyrównał Kamil Adamek (47.).
Rywal poczuł wiatr w żaglach i szedł za ciosem, a w 65. minucie - za sprawą Kamila Zapolnika - objął prowadzenie. Na odpowiedź żółto-biało-czerwonych długo czekać nie musiał - cztery minuty później na listę strzelców wpisał się Wojciech Lisowski.
Dopingowany przez fanów zespół Macieja Bartoszka pokazał, że remisem się nie zadowoli. W 73. minucie Paweł Zawistowski postawił kropkę nad "i". Wynik 3:2 udało się gospodarzom z Chojnic dowieźć do końca spotkania.