Chojniczanka kontra Stal Mielec w Pucharze Polski

Wtedy Chojniczanka była rewelacją Pucharu Polski. Ekipa prowadzona przez Mariusza Pawlaka doszła aż do ćwierćfinału rozgrywek „tysiąca drużyn” jak określa się zmagania o krajowy puchar. Chojniczanie zatrzymali się dopiero na Legii Warszawa, która potem zdobyła trofeum. Także Maciej Bartoszek, obecnie prowadzący „Chojnę” ma dobre wspomnienia z Pucharu Polski. Będąc trenerem Zawiszy doprowadził bydgoszczan do półfinału.

Puchar równy lidze

W Chojnicach wszyscy liczą, że także tym razem zespół będzie jak najdłużej uczestniczył w Pucharze Polski.
- Puchar traktujemy równie poważnie jak ligę - zapewnia trener Bartoszek. - Mamy bardzo wyrównany skład i nawet jak będą jakieś zmiany w zespole w porównaniu do ostatniego meczu ligowego, to nie powinno to być ze stratą dla jakości gry - podkreśla szkoleniowiec.

https://pomorska.pl/chojniczanka-chojnice-stomil-olsztyn-54-22/ga/10488790/zd/19718438

Jedna zmiana w składzie jest pewna. Kamila Miazka w bramce zastąpi Michał Dumieński, który bronił w pierwszym meczu pucharowym w Kołobrzegu, kiedy Chojniczanka pokonała miejscową Kotwicę 3:2.
Tych zmian będzie na pewno więcej, ale szkoleniowiec nie chciał zdradzać na jakich pozycjach dokona roszad i da szansę zaprezentowania się dotychczasowym zmiennikom i tym, którzy do tej pory grali mniej.

Beniaminek z tradycjami

Stal to jedna z wielkich firm polskiego futbolu, która po latach niebytu wraca na szczebel centralny. Mielczanie największe sukcesy odnosili w latach 70-tych XX wieku. Wtedy drużyna, której filarami byli Henryk Kasperczak, Grzegorz Lato i Andrzej Szarmach, była dwukrotnie mistrzem Polski.

Wraz z przemianami ustrojowymi na początku lat 90-tych klub pogrążał się w coraz większym marazmie. Dopiero w ostatnich latach nastąpił przełom. Najpierw Stal awansowała do II ligi, a w zeszłym sezonie wywalczyła promocję na zaplecze ekstraklasy.

https://pomorska.pl/chojniczanka-pokonala-stomil-olsztyn-54-szalony-mecz-w-chojnicach/ar/10488756

Klubowi włodarze zdecydowali, że w drużynie nie będzie personalnej rewolucji i szansę gry dostaną ci, którzy wywalczyli awans.
W lidze Stal zremisowała u siebie z Sandecją Nowy Sącz 0:0 i na wyjeździe z Górnikiem Zabrze 1:1. Z kolei w Pucharze Polski mielczanie wyeliminowali Lechię Tomaszów Mazowiecki (2:0) i Wisłę Płock (4:3).

- Te wyniki pokazują, że Stal to wymagający rywal - mówi trener Bartoszek. - Nie można na nich patrzeć jako drugoligowców, ale jak najbardziej zespół pierwszoligowy. Postawili na zgranie oraz doświadczenie i to się na razie sprawdza. Spodziewamy się trudnego meczu. Zresztą łatwych nie ma. W żaden sposób nie lekceważymy rywala i zrobimy wszystko, by wygrać i awansować do kolejnej rundy - zapewnia.