Chorzy na wiosnę

     Kłopoty zaczynają się na początku wiosny. Wszystko zależy od odporności naszego organizmu.
     Dziś na alergię cierpi co trzecia dorosła osoba. W tym większość kobiet. - Z roku na rok rośnie liczba alergików - mówi Ewa Gawrońska-Ukleja , alergolog ze szpitala im. Biziela. - W tym roku dolegliwości u alergików pojawiają się z opóźnieniem, ze względu na zimny marzec. Cierpimy na pyłkowice, czyli katar sienny, bóle głowy, uczucie ogólnego rozbicia, a nawet swędzenie skóry wokół uszu.
     _Najlepszym sposobem na pozbycie się kłopotów jest usunięcie ze swojego otoczenia tego, co nas uczula. Nie można pozbyć się z domu czy z ogrodu pyłków. Ratunkiem jest odczulanie. Szczepionki kosztują od 20 do 200 zł.
     Niektórzy próbują leczyć się naturalnymi sposobami. W sklepach zielarskich są kolejki. Dostać można zestawy Ojca Klimuszki (jedenaście paczuszek ziół). Kuracja trwa trzy tygodnie. Trzy razy dziennie, na dwadzieścia minut przed posiłkami należy wypić napar. - _Roślinne leki są skuteczne i nie wywołują skutku ubocznego - opowiada Halina Olszewska , właścicielka sklepu zielarsko-medycznego. - Najlepiej stosować je wspólnie z lekami syntetycznymi.
     Leki bez recepty
     Cetalergin - ok. 10 zł
     Allertec - ok. 9 zł
     Zystec - ok. 12 zł
     Aleric - ok. 7 zł