- Chris właśnie nas poinformował, że jego obecność w niedzielę w Gorzowie jest wykluczona - powiedział nam w piątek prezes Ilona Termińska.
To ostatecznie przecina wszelkie spekulacje. Część kibiców wierzyła jeszcze, że były mistrz świata w ostatniej chwili przyjedzie do Polski i pomoże drużynie. Nic z tego. Żużlowiec z przyczyn osobistych nie może opuścić Wielkiej Brytanii i nie wiadomo, kiedy to się zmieni.
Żużlowe memy. Rusza PGE Speedway Ekstraliga. Miedziński, Stę...
- O dalszych losach Chrisa będziemy informować na bieżąco. Zobaczymy jak się sytuacja rozwinie. Na dziś mamy Grzegorza w składzie i z tego się bardzo cieszę - mówi menedżer Jacek Frątczak.
PRZECZYTAJ: Chris Holder: mój syn jest teraz najważniejszy
Walasek w piątek podpisał aneks finansowy do wcześniej zawartego kontraktu warszawskiego. W Gorzowie pojedzie z numerem 4 w parze z Nielsem Kristianem Iversenem.
Grzegorz Walasek więc drugi raz ratuje skórę "Aniołom". W poprzednim sezonie startował w miejsce kontuzjowanego Grega Hancocka i był najlepszym zawodnikiem dwumeczu barażowego z Wybrzeżem Gdańsk. Tyle, że w tym sezonie celem drużyny jest medal...