https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Cisza nad Bysławskim?

Tekst i fot. Barbara Zybajło
Radny Zbigniew Glama (z lewej) i dyrektor TPK  Remigiusz Popielarz dyskutowali w kuluarach
Radny Zbigniew Glama (z lewej) i dyrektor TPK Remigiusz Popielarz dyskutowali w kuluarach
Choć plan ochrony Tucholskiego Parku Krajobrazowego pozytywnie zatwierdziła komisja rolnictwa, radni mieli kilka pytań.

Dyrektor TPK, Remigiusz Popielarz apelował o ciszę nad Jeziorem Bysławskim.

Plan ochrony wzbudza emocje, a przypomnijmy, na razie odrzuciła go tylko gmina Śliwice, gdzie dyrektora TPK nie zaproszono na sesję.

- Nie zawsze miałem okazję rozmawiać z radnymi, ale tam, gdzie było to możliwe, spotkałem się ze zrozumieniem - mówił Popielarz. - Chcę jedną rzecz uściślić - plan zatwierdzany jest na 20 lat, ale istnieje możliwość jego modyfikacji.

W gminie Lubiewo w skład TPK wchodzi cypel w okolicach Płazowa. - W otulinie Parku jest Jezioro Bysławskie i proszę o rozważenie wprowadzenia tam strefy ciszy - mówił Popielarz. - Z moich informacji wynika, że ludzie chcą, żeby to jezioro było ciche i spokojne. A korzystają z niego przecież także płetwonurkowie ze względu na dużą przejrzystość wody.

Popielarz przypomniał, że turyści skarżyli się na hałaśliwe motorówki i skutery wodne.

- Wyraziłem zgodę, za pozwoleniem pana dyrektora, na poruszanie się motorówkami tylko w czasie trwania obozu wioślarskiego i tylko dla kadry, która czuwała nad bezpieczeństwem - powiedział wójt Michał Skałecki. Słowa wójta potwierdził Popielarz i przypomniał, że nie chodziło o motorówki wioślarzy, ale turystów.__

Radni podzielili się swoimi obawami, że plan zablokuje budownictwo i podawali przykłady.

Kazimierz Rogowski dopytywał się, czy TPK nie będzie zabraniał wytyczać szlaków. - Jeśli nie jest to szlak dla samochodów terenowych, to my jesteśmy za - mówił Popielarz. - Popieramy piesze i rowerowe, a przykładem tego jest gmina Cekcyn, gdzie wytyczono szlaki i my, oprócz rezerwatu, nie mieliśmy żadnych uwag.

Radni doszli do wniosku, że przyrodę chronić trzeba, choć od postępu się nie ucieknie. Radni byli wczoraj jednomyślni i zagłosowali za przyjęciem planu ochrony TPK.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska