Spod Świecia wychodzi choćby pierzga czyli pyłek kwiatowy. - W jej składzie jest 471 różnych składników - zachwala pani Lucyna. - Pierzga wzmacnia organizm, podnosi odporność. To superluksusowa, naturalna odżywka. Jest w stuprocentach przyswajalna.
Inne zalety? Pierzga osłania i odnawia wątrobę, leczy katar senny, łagodzi objawy astmy, odmładza skórę, pomaga w leczeniu wrzodów żołądka i dwunastnicy. Jest też pomocna dla cukrzyków - zwiększa wydzielanie insuliny. Kolejne zalety, lepsza ostrość widzenia i młodsza skóra.
Strefa AGRO Kujawsko-Pomorskie także na Facebooku. Dołącz do nas!
Kolejny skarb z Wiąga to propolis.
- Naturalny antybiotyk, który nie zostawia kodu genetycznego w komórkach - wyjaśnia pani Lucyna. - Działa na wszystkie rodzaje grypy, gdzie grypa jest chorobą wirusową, nie bakteryjną. Na to nie działają antybiotyki z apteki, bo wirusy rozprzestrzeniają się po połączeniach nerwowych, gdzie nie ma układu immulogicznego. Propolis jest zaś skutecznym zabezpieczeniem.
Na dodatek, działa dobrze na układ sercowo-naczyniowy czy choćby ośrodkowy układ nerwowy. Wśród właściwości prypolisu jest także działanie przeciwnowotworowe (hamowanie rozwoju tkanek nowotworowych).
Skąd ta wiedza o apiterapii?
- Czytam, jeżdżę na szkolenia, słucham wykładów - wylicza pani Lucyna. - Kopalnią wiedzy jest choćby prof. Ryszard Czarnecki z Krakowa.
- Córka ma tytuł mistrzyni pszczelarstwa - mówi z dumą pani Kazimiera. - Zrobiła go kilka lat temu w Bydgoszczy: najpierw było szkolenie, potem egzamin. Cieszę się, że łączy nas wspólna pasja.