Pasieka

Czy wiecie że każda kandydatka na robotnicę może zostać królową, czyli matką? Dlaczego królowa nie może być za gruba? Kiedy pszczoła - sprzątaczka awansuje na karmicielkę? Czym jest tzw. cicha wymiana matki? Czy pszczoły znają się na reanimacji? Dlaczego niektóre z ich żyją zaledwie 35 dni, a królowa nawet 5 lat? Odpowiedzi na te i inne pytania udzielił Sławomir Wnuk, pszczelarz z Lniana

Jak wyglądała hodowla pszczół przed laty? Wydaje się, że pszczelarstwo od lat raczej się nie zmieniło. Wprawne oko pszczelarza dostrzeże z pewnością zmiany, które nastąpiły w ostatnich kilkudziesięciu latach. Prezentujemy przedwojenne zdjęcia znalezione w zbiorach Narodowego Archiwum Cyfrowego.

Skanseny pszczelarskie zapełniają się sprzętem wraz z rozwojem nowych technologii, które znacznie ułatwiają pracę w pasiece.

Pszczoły w ulach Wyższej Szkoły Gospodarki już się obudziły. Ich pracę możemy na żywo podziwiać na portalu Youtube.

Czteroosobowa rodzina trafiła do szpitala po tym, jak strażacy stwierdzili w domu potężne stężenie tlenku węgla.

Rodzeństwo z gminy Janowiec Wielkopolski ukradło 33 ule. Rodzina chciała bowiem rozbudować swoją pasiekę.

- Lepiej jeszcze zajrzeć do uli przed zimą - radzi Sławomir Wnuk, pszczelarz z Lniana (pow. świecki). Chodzi o to, że pszczoły w tym roku długo były aktywne, więc zimą może im zabraknąć pokarmu.

Koło pszczelarzy w Świeciu nawiąże współpracę z nauczycielem szkoły średniej w gminie Świecie, gotowym kontynuować działalność kółka pszczelarskiego z SP7 w Świeciu.

Działkowcy z ROD „Elana” w Toruniu, a mówiąc precyzyjnie z ogrodu położonego w Rogówku, założyli koło pszczelarzy i stworzyli własną pasiekę.

Miodu nie będzie mało.Jednak w tym roku wiele zależało od pogody i np. sąsiedztwa roślin miododajnych. - W powiatach, w których rosła facelia lub gryka, zbiory miodu były bardzo dobre - mówi Jacek Paul, pszczelarz z Gniewkowa (pow. inowrocławski) i prezes Pomorsko-Kujawskiego Związku Pszczelarzy. Podobnie uważa Sławomir Wnuk, pszczelarz z Lniana (pow. świecki): - W tym roku miałem rekordowy zbiór miodu gryczanego. Zwykle z jednego ula otrzymywałem 20-22 kilogramy, a w tym sezonie były to średnio aż 34 kg!

Z pasieki na dachu urzędu marszałkowskiego, która jest pod opieką regionalnego związku pszczelarzy w Toruniu rozlano pierwszy Miód Marszałkowski. Honory czynił marszałek Piotr Całbecki.

200 tysięcy pszczół na dachu urzędu wyprodukuje krystalicznie czysty miód.

Pięć pszczelich rodzin trafiło na dach Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu. Badania przeprowadzone w Instytucie Ogrodnictwa w Puławach potwierdzają, że 200 tysięcy pszczół na dachu urzędu wyprodukuje krystalicznie czysty miód.

- Wszystko zaczęło się od mamy, to ona wpadła na pomysł rodzinnej pasieki - wspomina Lucyna Goldszmyt, mieszkanka wsi Wiąg (powiat świecki). Wraz z panią Kazimierą zamuje się produkcją produktów pszczelich nieprzetworzonych. Panie kuszą podniebnienia i dbają o nasze zdrowie. Przyszła jesień, pora infekcji - ludzie bardziej o siebie dbają. I coraz cześciej sięgają po naturalne, zbilansowane środki, a nie syntetyczne produkty z apteki - podkreśla Lucyna Goldszmyt.

Pod patronatem "Gazety Pomorskiej" przebiegało "Miodowe lato" zorganizowane w ośrodku doradztwa rolniczego w Zarzeczewie.

Chłopca szukały cztery zastępy strażaków i policji. Po kilku godzinach przeszukiwań znaleziono ciało 4,5-latka w sadzawce.

Pszczelarze z chełmińskiego koła spotkali się u Adama Paderewskiego. Ubolewali m.in. nad tym, że mimo iż ceny miodu od kilku lat nie rosną, sprzedaż wciąż maleje.

Członkowie Koła Emerytów, Rencistów i Inwalidów odwiedzili pasiekę Mieczysława Misiaszka.

Wreszcie koło pszczelarskie w Świeciu zasiliła młoda krew! Mowa o Grzegorzu Majce, któremu pomógł sam Bóg, gdy pan Grzegorz zakładał pasiekę. Podarował mu rój.

Hodowcy pszczół z jednej miejscowości na Lubelszczyźnie z działki w miejscowości Niemce skradziono siedem rodzin pszczelich, które skradziono z uli. Poznał je po znamionach królowej.

- Kobiety nie szukają kontaktu z pszczołami, na ich widok strasznie panikują - mówią pszczelarze. - My wręcz przeciwnie. Staramy się być blisko.

Grażyna Nowak, przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich, całe życie mieszka w miejscu swego urodzenia, we wsi Mokre, na Błoniach (gm. Dąbrowa), gdzie prowadzi gospodarstwo rolne. Jej wielką pasją jest pszczelarstwo.