Pod koniec sierpnia tego roku włocławscy policjanci zostali powiadomieni o kradzieży laptopa i telefonu komórkowego. Ze zgłoszenia wynikało, że kradzieży tej dokonano w jednym z mieszkań przy ul. Wiewiórczej.
Jak ustalili mundurowi właścicielka domu wynajęła kilka osób do przeprowadzenia robót remontowych.
- Po zakończonym remoncie okazało się, że z mieszkania zniknął laptop i telefon komórkowy - relacjonuje nadkom. Małgorzata Marczak, oficer prasowy KMP Włocławek. - Policjanci zbierali materiał dowodowy, przesłuchiwali świadków, ustalali okoliczności. Jak się okazało, jeden z pracowników poczuł się nazbyt swobodnie i wykorzystując nieuwagę właścicielki zabrał ten sprzęt.
Mundurowi zatrzymali sprawcę, 31-letniego mężczyznę. Policjanci ustalili również kobietę, która kupiła od sprawcy skradziony wcześniej laptop. I ona usłyszy zarzut paserstwa.
Czytaj e-wydanie »