Klub i zawodniczka w czwartek ogłosili, że kontrakt zostanie przedłużony na sezon 2018/19. Ta informacja zapewne bardzo ucieszy kibiców Energi, którzy bardzo polubili filigranową rozgrywającą. Diawakana trafiła do Energi w trakcie sezonu, gdy opóźniała swój powrót po świętach Lauren Mansfield.
Do tej pory grywała średnio kwadrans, w tym czasie notując 5,8 pkt i 2,5 asysty. Przed tygodniem była jednak bohaterką meczu z CCC, w którym zaprezentowała ogromną waleczność i wielki talent w defensywie. Wtedy zapadła w klubie decyzja, że warto w nią zainwestować więcej czasu.
To nie był koniec wrażeń dla koszykarki. W czwartek dostała do dyspozycji samochód. To efekt umowy sponsorskiej, którą klub zawarł z dilerem Renault.
Na jeździe próbnej nowiutki, czerwony suv miał niegroźną stłuczkę z samochodem dostawczym. Jego kierowca chciał wezwać policję, ale zrezygnował, gdy zobaczył koszykarkę za kółkiem. Okazało się, że to wierny kibic "Katarzynek", a dodatkowo Diawakana jest jego ulubioną zawodniczką. Skończyło się spisaniem oświadczenia, a szkody prawdopodobnie pokryje ubezpieczenie dilera auta.