Wykrywalność takich zdarzeń jest duża. Jak informuje Grażyna Puchalska z Komendy Głównej Policji w Warszawie, w 2009 r. wykryto 82,6 proc. sprawców. Rok wcześniej 81,1 proc.
Według różnych badań i statystyk, w Polsce może dochodzić nawet do 200 przypadków gwałtu dziennie. Wg danych policji zgłaszanych jest tylko pięć z nich.
Dlaczego kobiety nie chcą informować o tym. - To najczęściej wynik wstydu przed najbliższym otoczeniem, sąsiadami, mężem czy chłopakiem - informuje podkom. Marek Waraksa, rzecznik lubuskiej policji. Kobiety nie chcą czuć się napiętnowane w środowisku: "O, to ta, która została zgwałcona". Boją się, że odjedzie od nich mąż, czy partner. Nie chcą też narażać dzieci na nieprzyjemności.
Jest też inny powód. Poszkodowane często mają niesłuszne poczucie winy, że same sprowokowały taką sytuację.
Fundacja Centrum Praw Kobiet w Warszawie informuje, że nie ma danych dotyczących liczby ofiar gwałtów i przemocy seksualnej, które nie zgłaszają informacji na policji.
Zdecydowana większość zdarzeń związanych z przemocą seksualną, które nie trafiają na policję, to gwałty małżeńskie. Dramaty odbywają się w domu rodzinnym. Kobiety wolą milczeć, bo np. nie mają dokąd uciec.
Wielu sprawców gwałtów to również osoby z najbliższego otoczenia kobiet, np. chłopak lub bliski znajomy. Wiele kobiet decyduje się nie informować o tym nikogo, w obawie np. przed mężem, przed tym, co powie, przed odrzuceniem.
Pewien obraz skali problemu mogą dać badania seksualności dorosłych Polaków, przeprowadzone przez prof. Zbigniewa Izdebskiego . W 2005 r. ankietował on 3.200 osób w wieku 15-49-lat. Wyniki są wstrząsające: prawie 12 proc. respondentów przyznało, że było ofiarami przemocy seksualnej. W tym 2 proc. zostało zgwałconych.
Jako że wyniki tych badań są miarodajne dla całej populacji Polaków, oznacza to, że ofiarami gwałtów mogło paść nawet ponad pół miliona Polaków!
O wiele więcej jest ofiar przemocy seksualnej, np.: dotykania, pieszczenia wbrew woli, przymusu patrzenia na czynności seksualne itp.
Rok wcześniej prof. Izdebki badał seksualność uczniów w wielki 17-18 lat (5.173 osoby). Okazało się, że aż co trzeci z nastolatków był ofiarą przemocy seksualnej, w tym połowa z nich - gwałtu.
Wyczulmy się na przykłady przemocy wokół nas, choćby domowej. Zgłaszajmy zaobserwowane przypadki policji. Nie wstydźmy się tego. Pamiętajmy, że wielu gwałcicieli chodzi na wolności, ponieważ ich ofiary nigdy tego nikomu nie zgłosiły. Może dzięki naszej interwencji zboczeńcy przestaną czuć się tak pewnie.