Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Coraz częściej wybieramy numer 112

(bart)
Andrzej Bartniak
Z każdym miesiącem wzrasta liczba zgłoszeń, które trafiają do straży pożarnej i policji za pośrednictwem numeru alarmowego 112. Nic w tym dziwnego. Znają go nawet przedszkolaki.

Niemal co roku ogólnopolskim bohaterem staje się jakiś rezolutnych przedszkolak, który wybierając numer alarmowy 112 uratował życie komuś z bliskich. Z pewnością podobnych zdarzeń będzie więcej, bo edukacja na temat bezpieczeństwa rozpoczyna się coraz wcześniej. Co więcej, dla dzieci oswojonych z elektroniką, wybranie łatwego do zapamiętania numeru 112 nie jest wielką trudnością. Większym problem może stanowić precyzyjne określenie, o jaką pomoc chodzi i gdzie znajdują się potrzebujący.

Jeszcze cztery miesiące temu, dzwoniąc po pomoc pod numer 112 z telefonu komórkowego, sygnał kierowany był do komendy policji. Wybierający ten sam numer z telefonu stacjonarnego powiadamiali o zagrożeniu strażaków. W obu przypadkach dyspozytorzy musieli po pierwsze zweryfikować czy zgłoszenie nie jest żartem, po drugie powiadomić właściwą służbę. Bo jak nie trudno się domyślić, nierzadko dodzwaniający się do policji potrzebowali wsparcia strażaków i na odwrót.

Od tego roku, niezależnie z jakiego telefonu korzystamy, sygnał zawsze biegnie do Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Bydgoszczy. To tam zapada decyzja, jaki rodzaj pomocy będzie najbardziej zasady. Dzięki temu wyeliminowano konieczność przekazywania informacji pomiędzy służbami. Obecnie bydgoskie WCPR przyjmuje średnio około 2300 zgłoszeń na dobę. Niestety, Centrum nie dysponuje danymi, które pozwalałby ustalić, ile z nich przekazywanych jest służbom z powiatu świeckiego.

Statystyki pokazują jednak jasno, że sygnały płynące ze 112 stanowią coraz większy odsetek alarmów. - W naszym przypadku jest to około 30 proc. wszystkich zgłoszeń - mówi kpt. Paweł Puchowski, oficer prasowy Komendy Powiatowej PSP w Świeciu. - Są one o tyle istotne, że przeszły już wstępną weryfikację, a to oznacza, że nie będzie to niepotrzebny wyjazd.

W przypadku poważnych zdarzeń, mających większą liczbę świadków, powiadomienia płyną wszystkimi możliwymi kanałami. Dzwoni zarówno numer 998, jak i dociera sygnał z WCPR. Podobnie wygląda sytuacja przypadku powiadomień kierowanych do policji. - Obecnie prawie połowa zgłoszeń pochodzi ze 112 - mówi st. asp. Maciej Rakowicz, oficer prasowy KPP w Świeciu. - Być może byłoby ich jeszcze więcej, gdyby nie to, że pewne sprawy można załatwić wyłącznie pod 997, np. gdy chcemy dopytać o szczegóły przesłuchania. Poza tym niektórzy słysząc, że dodzwonili się pod 112 w Bydgoszczy, odkładają słuchawkę i wybierają 997, bo wolą rozmawiać z kimś ze Świecia - podkreśla.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska